
Zamieszczone przez
candar
Oj tak! Moim zdaniem Fuji w serii X-T zrobiło doskonałą robotę czerpiąc całymi garściami z analogowych konstrukcji, gdzie królowały obracane pokrętła dokładnie opisane. Dla mnie jak wielokrotnie pisałem ideałem zawsze będzie analogowy Canon F1N. Moim zdaniem mając wyciągnięte wszystkie funkcje na pokrętła zbędny jest górny LCD. Gdyż/albowiem nigdy nie zaistniała konieczność wtórnej kontroli ustawień (ustawionych już na pokrętłach) na dodatkowym górnym LCD.
Moim zdaniem ta dowolność konfiguracji wprowadza wyłącznie jeden wielki bajzel bo używając korpusów z różnych systemów F/C/N/S nie mając opisanych przycisków potrzebujemy chwili na ogarnięcie tego, gdzie przyporządkowane zostały podstawowe funkcje jak np. ISO, WB itp.