Dla mnie to żaden plus lustrzanek. Na 80d w ogóle nie mieści mi się mały palec. Na 6d2 w naturalny sposób też nie. Na moin 7d też nie... więc to też są filiżanki. Na a6300 z gripem czyli aparacie o wadze ok. 0,5kg zmieściłby mi się 6 oalec gdybym go miał. Teraz z czystym sumieniem będę polemizował jeśli ktoś poda jako zaletę lustrzanek rozmiar gripu. Czyli kolejny element "wiary" lub ideologii w dslr upada... ;-)
--- Kolejny post ---
Na tel nie widzę numeru posta :-(