Czyli co? Wracamy do normalności. Nikon (i miejmy nadzieję Canon) zajmą się produkcją aparatów fotograficznych, a sony jak zawsze zakończy swą krótką historię i marzenia o rynku fotografii z wyższej niż kompakt półki na rzecz kamer video z funkcją fotografowania? To ciekawe, że już po samych zdjęciach ML Nikon widać jak niedorobione mogły być produkty typu a7 w zakresie samego body (bo o braku systemu szkieł nie wspominam). Ale z drugiej strony to dobrze, bo za kilka miesięcy takie a7r3 będzie w wyprzedaży można dostać za 5.000 pln, a zawsze to na rower nieco lepsze niż rx100.
OK. Prawda jest taka, że zabawa na rynku ML się skończyła i trzeba czekać na ruch Canona.