No dobra, ale tak do meritum wątku wracając. Sądząc po ostatnich premierach Nikona (mam na myśli d850, d750, d7200) i rozsądnych ruchach wygaszających poronione pomysły jest nadzieja, że opracowali jakąś tam strategię zmian i bezlustro, które wypuszczą będzie naprawdę dobre. I jest oczywistym, że taki dobry produkt ze strony Nikona wpłynie na dwie rzeczy:
1. zmobilizuje do działania Canona
2. w konsekwencji rywalizacja Nikona i Canona doprowadzi do znaczącego zmniejszenia się udziału w tym rynku Sony
Jedyny ruch jaki sony może zrobić na rynku foto, żeby zagościć na nim na dłużej, to przejąć udziały w Nikonie (które obecnie posiada na poziomie nie mniejszym niż 20%, oczywiście poprzez powiązane instytucje finansowe). W tym temacie wszystko zależy od sytuacji finansowej Nikona, bo o wrogim przejęciu mowy oczywiście nie ma. Jeżeli na Nikona nie spadną kolejne kataklizmy (mówię o zniszczeniach fabryk), to powinni wyjść na prostą - stąd ich premiery muszą być dopracowane.
I wreszcie - bezlustro Nikona (i dalej Canona) nie musi wcale byc wybitnie lepsze od aktualnych Sony. Ba, może nawet mieć nieco gorsze parametry techniczne. Ważne są bagnet, ergonomia i wizjer (w tej właśnie kolejności). Dwóch pierwszych rzeczy Sony nie dopracowało i długo jeszcze nie dopracuje. Co się będzie dalej działo? Ano przede wszystkim bezlustra Canon i Nikon będą zarąbiście drogie, a Sony w ratunku przed spadkiem udziału ceny odpuści i to mocno. Za rok-dwa Sony a7r III czy a7III będzie można kupić za tyle, za ile dziś pierwsze wersje. I to ewentualny pozytyw. Ani Nikon, ani Canon tego nie zrobią.
@capo-di_tutti-capi => super robota, te tabele mówią w zasadzie wszystko