Był taki moment, że dokupiłem właśnie 100D. I zgodzę się z Tobą, że byłby to aparat idealny, gdyby go nieco dociążyć (lepsze materiały obudowy np.). Niestety puściłem do ludzi, bo jednak trochę się do pełnej klatki przyzwyczaiłem, no i właśnie nieco za lekki był (w sensie wyważenia). Może też tędy droga dla lustrzanek w najbliższej przyszłości, żeby je nieco zmniejszyć do tego, czym pierwotnie miały być bezlustra...