Czy tylko ja mam wrażenie, że ten Nikoś niczego nie pozamiatał? W najlepszym razie bezlustro dla napalonych. Ergonomia na plus, sprytnie przesunęli obiektyw bliżej brzegu, będzie miejsce na palce.
Czy tylko ja mam wrażenie, że ten Nikoś niczego nie pozamiatał? W najlepszym razie bezlustro dla napalonych. Ergonomia na plus, sprytnie przesunęli obiektyw bliżej brzegu, będzie miejsce na palce.
A uważasz, że bezlustra FF to dla kogo jak nie dla nalalonych są ?Ja rozumiem EyeAF, AF-C na całej matrycy ew jakies manuale i plesniawki. Na tym przewagi się kończą. I teraz ile osób używa tych przewag nad DSLR? Nikon wprowadza jak dla mnie ergonomię i wygląd lustrzanki (która też wpływa na ergonomię) - czy DSLFowcy będą przechodzić? - to zależy, czy "entuzjaści nowości" będą przechodzić z Sony na Nikona? - to też zależy. Dla mnie ten korpus jest bliżej tego co mi pasuje i na co ewentualnie mógłbym przejść (choć oczywiście poczekam na Canona). Korpusy bez górnego wyświetlacza są dla mnie od razu stracone - na takie rzeczy to mogę sobie pozwolić jak mam aparacik poboczny (ale ten nie będzie FF).
Ps. Jak czytam tutaj tyradę dwóch Panów to mam wrażenie, że na jakimś forum religijnym jestem.
Ostatnio edytowane przez kmeg ; 23-08-2018 o 08:48
Też tak myślałem, ale gdy na zdjęciach jest porównanie Z7 z A7R3 z obiektywami to miejsca jest tyle samo.
Nawet mierzyłem przy powiększeniu na ekranie.
jp
--- Kolejny post ---
To nie o to chodzi.
ML się rozwijają, będą coraz lepsze i tańsze.
I wyznawcy Nikona będą wiedzieli że Z7 to nowszy/lepszy D850, Z6......
jp
Ostatnio edytowane przez jan pawlak ; 23-08-2018 o 09:08
puste opakowania po EF 24-70/2,8 I, 580EX, GP-E2 oraz 2 statywy i pilot RMT-DSLR2
Sony A7R Mark III,[B] FE 1.8/20G, FE 1.4/35GM, 85mm 1:1.4 DG DN, FE 1.8/135GM,
http://www.dpreview.com/galleries/51.../photos#page=1
public.fotki.com/janusz-pawlak/
Jak ŚP ksiądz Józef Tischner mawiał: "Są trzy prawdy: świento prawda, tys prawda i gówno prawda"
To co wypisujesz zdecydowanie mieści się w trzeciej definicji prawdy. Nie ma ani jednego aspektu, w którym Z7 byłby lepszy niż d850, itd... No może jeden - zdaje się, że cena jest lepsza (dla producenta). Ta premiera dowodzi natomiast dwóch rzeczy:
1. daleko do śmierci lustrzanek, bo Nikon zrobił (a Canon zrobi) takie ML tylko dlatego, że musiał odpowiedzieć na rynkowe działania Sony (czyli decydują finanse i udziały rynkowe, a nie rzeczywista jakość czy rozwój technologiczny). Tak jak w przypadku ML Sony, tak i w przypadku Z7/6 ML nie wnosi nic istotnego do rozwoju fotografii.
2. ta premiera pokazuje też jak słabym produktem/brandem jest ML Sony, bo jeszcze w istocie nie wiemy, czy Nikon będzie lepszy, czy gorszy, a i tak wszyscy się premierą podniecają i wieszczą problemy a7/9. I pewnie z czasem Nikon i Canon zaorają pole playstation.
A wracając do samego Z7/6. Czyli co? AF do dupki, ale wizjer lepszy niż u producenta telewizorów. Body jakby mniej toporne, ale palec nadal wisi pod filżanką. Podpięcie przejściówki czyni z zestawu kuriozum. Jeden slot kart w zasadzie jest niepoważny. Więc wszystko w bezlusterkowej normie. Powinni jeszcze dodatkowo do tych aparatów dodawać przystawkę z lustrem (z możliwością samodzielnej wymiany EVF na OVF) i byłby sprzęt kompletny![]()
Jeśli potwierdzą się pierwsze doniesienia, to mam wrażenie, że video poprawili, foto wręcz przeciwnie, czyli dostosowali się do bezlusterkowej konkurencjiCanonie, nie idź ta drogą.