Nawet na tym forum wiele razy czytałem coś w stylu "nie lubią Sigmy", więc na pewno tacy się znajdą.
Nawet na tym forum wiele razy czytałem coś w stylu "nie lubią Sigmy", więc na pewno tacy się znajdą.
Są tu tacy co kundla nawet nie dotkną. Dumni ze swojej ignorancji![]()
Ostatnio edytowane przez gnd ; 12-07-2017 o 13:45
Nie przesadzajmy, Sigma przez wiele lat sporo bubli robiła i zapracowała na niebyt pochlebną opinię.
Kupowałem kilka razy obiektywy tej marki i często oddawałem do sklepu.
Bo to AF nie trafiał powtarzalnie w 85mm EX (nie ART) a to jak kupiłem 19mm 2.8 to pół zdjęcia zawsze było nieostre itp.
Aha i ten ostatnio przy mrozie rzędu -10 przestawał mi działać. Markowy kit pracował bezproblemowo.
W sumie obecne modele są bardzo ostre, ale nie każdy ma chęć ryzykować sporą kasę.
Przecież niektóre ARTy kosztują 5-6 tys.
Niedawno bawiłem się 135mm 1.8
Optycznie super. Ale tyle razy byłem rozczarowany poprzednimi Sigmami, że nie odważyłem się kupić.
Najlepiej żeby sprzedawali szkła bijące Canona pod prawie każdym względem za 1/4 jego ceny. To nie Sigma ma problem z ludzmi, którzy zrazili się jej obiektywami najczęsciej poprzedniej generacji tylko oni sami ze sobą. Sigma jak widać ma się dobrze i nie potrzebuje Was przekonywać bo jak wszędzie zawsze znajdą się zatwardziali wyznawcy dnego systemu idący w zaparte za swoim wodzem.
Niestety, ale racja z tym kundlem. Miałem Sigmę 17-70, później 17-50 oraz do tego 300/2.8. Żadnego nie mam i nie tęsknię, żeby nie powiedzieć wręcz, że się zraziłem. UWA zamieniłem na ciemniejszego Canona 17-40/4 ze względu na jakość obrazka i pewność AF, a 300/2.8 Sigmy na Canona 300/2.8 bo jest drastyczna różnica w pracy AF nie tylko pod światło.
Kiedyś Sigma miała spore problemy ze współpracą z Canonem oraz z jakością obiektywów. Teraz wyszła seria Art i pewnie te słoiki nie odstają od Canonów, ale i tak gdzieś z tyłu głowy siedzi jak to kiedyś wyglądało. To nie jest ignorancja, tylko złe doświadczenia i ostrożność. W końcu nie mówimy o wydatku rzędu 5 złotych, tylko o paru tysiącach.
Jeszcze nie spotkałem się z zatwardzaiłymi zwolennikami Sigm i przeciwnikami Canana jednocześnie, mówię tylko że twoje negatywne opinie dotyczące Sigm, które przerobiłeś mają się nijak do wielu modeli Sigmy ART jak np: 20,35,85 czy 135, które to zbierają bardzo dobre opinie nie tylko wsród użytkowników ale i w prasie branżowej. Nadal uważam, że Sigmy nie kosztują sporej kasy w odróżnieniu od nowych zabawek Canona, który od dłuższego czasu nie jest w stanie zaprezentować nic innowacyjnego w fotografii.