Od miesiąca jestem szczęśliwym(?) posiadaczem 6DMKII. Przesiadłem się z 80D (BTW na sprzedaż).
Wrażenia? Obrazki ładne, zarówno portret jak i krajobraz.
Natomiast celność, szybkość, jakość współpracy ze szklarnią pozostawia dużo do życzenia.
Mam tu na myśli przede wszystkim 100 2.8L Macro i 100-400 IIL. 80D z tymi szkłami szaleje w ułamku sekundy i wszystko jest ostre więc albo
1. muszę się nauczyć 6DII
2. coś pozmieniać w ustawieniach (any tips?)
3. wysłać do kalibracji
4. przyzwyczaić się, że jest jak jest.
Czy ktoś dokonał takiej przesiadki? Jak wrażenia?
IMHO być może 6dII nie jest złe samo w sobie, ale przy nim 80D to demon szybkości.