Brawo i TY . Łapanie AF w ciemnicy jest najważniejsze. Istotne jest to czy łapie. Jeśli nie łapie, to szybkości działania AF nie da się osiągnąć. To jak z mnożeniem przez 0.

Może jeszcze parę słów w morzu okrzyków i wrzasków jakie to słabe body. Trochę techniczniej. Zacznijmy od procesora DIGIC7. Co w nim takiego nowego. W porównaniu do poprzednika praktycznie niewiele. Jedno tylko ulepszenie da się doszukać. Poprawiona jakość wysokich ISO. Czyli procesor może być wykonany w mniej prądożernych procesach, może być szybszy, tego nie wiemy, ale wiemy że poprawiono analogową cześć, czyli nie przetworniki ADC, tylko jakość wzmacniaczy sygnału. To co bierzemy za szum matrycy istotnie jest szumem z matrycy i szumem wzmacniaczy nałożonych na siebie. Nie ma i nie będzie wzmacniaczy w matrycy. To mogą być tylko marzenia napalonego (zielem) marketingowca. Tylko część cyfrowa w elektronice się "zagęszcza" wraz z kolejnymi procesami produkcji. Część analogowa się nie zmniejsza. Może być co najwyżej wykonywana z większą precyzją.
Tu też przyznam racje tym co hejcą matrycę 6D2. Jest gorsza od wcześniejszej, bardziej szumi, tak jak i wcześniejsza była gorsza od matryc o mniejszej gęstości pikseli. Tylko nie będzie matrycy z 6D połączonej z DIGIC7, tylko z DIGIC5+.

4k - brak jego dla mnie nie jest problemem, przyznam się, że nawet brak FHD by nie był. Nie ma go, bo DIGIC7 tego trybu nie obsługuje. I raczej nie jest tu problemem ogólna wydajność, tylko wydzielane ciepło przy wymaganej wydajności. Dodatkowo dochodzą opłaty licencyjne za kodek pracujący w tym trybie. One albo podnoszą cenę za puszkę, albo zmniejszają marżę producenta. Mając małą Legrię canona wiem jak taka kamerka potrafi się podczas pracy nagrzać. 4k w porównaniu do FHD zwiększa ilość wydzielanego ciepła czterokrotnie. Większa ilość ciepła wydzielana podczas pracy to mniejsza trwałość elektroniki w korpusie. Jest FHD z DPAF i IMO jest to bardziej użyteczna kombinacja niż 4K z detekcją kontrastu. Nie liczcie, że u konkurencji pojawi się DPAF, czy chociaż coś w rodzaju Hybrid CMOS AF, tak jak i u Canona matryce z technologiami jak w Sony. Nie do czasu wygaśnięcia patentów. Jak ktoś już wcześniej w tym wątku pisał, że "czekanie jest za darmo", to czekający niech się szykują na ~20lat. Jedna i druga firma konkuruje bezpośrednio na tym sam rynku, dla obu posiadane własne technologie dają przewagę nad konkurencją. Na wymianę patentów nie ma co liczyć. 4k sprzedają ci co praktycznie nie mają nic innego do zaoferowania.
Zarzutem jest również miękki FHD. Najwięcej można w tym przypadku zarzucać tym co mają zarzuty. To że w FHD ma się 1920 pikseli w poziomie nie oznacza że powinno się rejestrować (teoretycznie) 960 par linii. Maksymalna rejestrowana ilość par linii nie powinna przekraczać 678. Skąd to się bierze - z ograniczeń rozdzielczości po przekątnej. Przy większej ilości będzie wychodzić mora. Tu producenci balansują pomiędzy dużym prawdopodobieństwem złapania mory a mniejszym. Niestety z matryc o dużej rozdzielczości bez programowych filtrów dolnoprzepustowych prawdopodobieństwo łapanie mory jest bardzo duże. Aby to zobrazować posłużę się tablicą ISO 12233 link do wersji SVG z sieci - http://www.graphics.cornell.edu/~wes...3-reschart.svg lub też pdf z tego samego miejsca http://www.graphics.cornell.edu/~wes...3-reschart.pdf . To testów potrzebny jest środkowy fragment tablicy, z koncentrycznymi okręgami. Najlepiej otworzy jako bitmapę w programie graficznym w dużej rozdzielczości. Teraz skalując w dół proszę obserwować co się pojawia w tych okręgach. Łapią morę. Aby jej nie było, to należy przeliczyć skalę o ile się zmniejsza, czyli ile pikseli początkowych składa się na finalny piksel. Tą ilość przemnożyć x1.41 i zastosować Gaussian blur z właśnie wyliczonym promieniem. Po przeskalowaniu mory nie będzie. Stąd też przeskalowane filmy 4K na FHD wyglądają lepiej, ponieważ skalując na komputerze nie jest uwzględniana mniejsza rozdzielczość po przekątnej. Gorzej jak złapie morę i miłośnik skalowane do FHD 4K nie wie jak sobie z tym poradzić.
No i na koniec filtr AA na matrycy. Jest wiele mitów, że ogranicza itp. Test tego filtra jest systematycznie przeprowadzany na dpreview, chociaż nie zdają sobie sprawy że go robią.
https://www.dpreview.com/reviews/image-comparison/fullscreen?attr18=daylight&attr13_0=canon_eos6dmki i&attr13_1=canon_eos6d&attr13_2=nikon_d750&attr13_ 3=canon_eos6d&attr15_0=raw&attr15_1=raw&attr15_2=r aw&attr15_3=raw&attr16_0=100&attr16_1=100&attr16_2 =100&attr16_3=100&normalization=full&widget=1&x=0. 29113719418225836&y=-0.6770781965651727
Tak wracamy znowu do okręgów. Jak na to patrzeć - dolne biało czarne okręgi - brak mory. Wszystkie piksele pracują na luminancję BW.
Największa mora na niebieskich okręgach na czerwonym tle. Na jeden i drugi kolor pracuje co czwarty piksel na matrycy. Teoretyczna rozdzielczość matrycy jest 4x mniejsza i mora musi być widoczna. Kolejny do oceny to magenta na zielonym. Układ pikseli 2:2. Mora również powinna być widoczna ale o mniejszym nasileniu. Samo działanie filtra można ocenić po małym niebiesko czerwonym i wygaszaniu częstości nie rejestrowanych przez matrycę. Dodatkowo można sobie sprawdzić jak wygląda obraz rejestrowany przez XC-10, kamerę 4K. Tak samo by wyglądał natywny FHD. Przeskalować o 50% w dół i będzie widać na jak na dłoni to o czym pisałem wyżej.

Przebijałem się przez ten wątek, więc przeczytanie tych dwóch postów nie powinno być wyzwaniem .