Dokładnie tak jest. Również prawdą jest to co na końcu, że "bezisowość" sama w sobie nie zapewnia lepszych szumów na wysokich ISO względem matrycy tradycyjnej, tyle tylko, że ustawienie wyższego ISO nie polepsza szumów. Jak się robi wszystko na ISO 100, nie tylko jest tak samo w cieniach, ale nawet lepiej. Wtedy używa siię maksymalnej DR bo nie obcina się DR w światłach, co jest nie do uniknięcia przy zwiększaniu ISO.
Tylko dwa problemy - po pierwsze nic nie widać na wyświetlaczu jak się miedoświetli o kilka EV, ale temu da się zaradzić. Wyświetlacz wtedy nie musi symulować ekspozycji, bo ekspozycja jest zawsze dobra. Może więc automatycnie rozjaśniać, czyli robić HDR. Ale po drugie, czy naprawdę nie ma żadnej różnicy jakości przy ekstremalnym niedoświetleniu, jak teoria przewiduje na podstawie dość prostych pomiarów z rawów. Oko widzi więcej.