Cytat Zamieszczone przez pan.kolega Zobacz posta
To, że cienie są czarne na zdjęciach prosto z puszki nic nie znaczy. Ja zawsze miałem wrażenie, że defaultowy kontrast w.np. 6d jest raczej przesadzony, chyba po to, żeby szum nie wychodził na dzień dobry i żeby fotograf cieszył się jak dużo może wyciągnąć z cieni. Może tak właśnie jest naturalnie i tak powinno być, bo to reprezentuje prawdziwy zakres tonalny, ale oko tak nie widzi. Oko widzi jak HDR. Więc zapewne ustawiając w aparacie mniejszy kontrast uzyska się na wyświetlaczu lepszą ocenę końcowego wygłądu typowego zdjęcia po obróbce.
od kiedy fotografia ma coś wspólnego z "tak własnie jest naturalnie" i "reprezentuje prawdziwy zakres tonalny" - te poglądy nie wytrzymywały zderzenia z rzeczywistością (znaczy z tym co robiono z fotografią) już 100 lat temu - to pstryki wprost z aparatu? czy obrobione rawy? bo nie doczytałem - jeśli to pstryki z aparatu to sprzęt entry level :mrgeen: powinien zadbać o fotografa bo ten może nie umić. 6D na standadowym ustawieniu (nigdy nie zmieniłem bo robię rawy) robi zupełnie przyzwoite jpegi nawet pod światło i daje radę - wiem bo parę razy próbowałem i nawet byłem lekko zaskoczony.