W Canonie lubie szkla, dpaf (chodz go nie mam), i radio w lampach. Nie przeszkadza mi dr, ani wyciaganie z cieni, ale ich strategia kastracji nowych produktow z aktualnych standardow, wola o pomste do nieba!
Historia pokaze jak skonczy nasza ulubiona firma. Najgorsze jest to, ze ludzie (fanboje) wmawiaja sobie, ze to dla ich dobra i bronia oprawcy, jest to tzw syndrom sztokholmski.
Wieksze korporacje padaly i tam tez byli ludzie od marketingu.