co jesli matryca mkI jest dla mnie co najmniej wystarczajaca, za to najwieksza bolaczka jest AF. a mkII wlasnie to poprawia i jeszcze dodaje gibany ekranik, ktory daje mnostwo mozliwosci (foty z niskiej perspektywy, targanie nizszego wiec lzejzego statywyu w gory)???
osobiscie 6D mkII mialby dla mnie bytu nawet z matryca z mkI, bo ta jest absolutnie znakomita. poki co jedyna wada mkII dla mnie jest cena, ale poniewaz mkI nadal mi robi zupelnie dobrze zdjecia, to do wymiany mi sie nie pali. a jak do niej dojde, to cena 6D mkII juz bedzie akceptowalna...