nie miałem obiekcji, wybawienie od bólu pleców, nóg i tyłka :P
Siedzę sobie wygodnie, aparat nad samą ziemią, nad siatką maskującą sobie obserwuję teren. Nie muszę leżeć w wodzie czy mokrej trawie by uzyskać niską perspektywę. Podczas kilkugodzinnych zasiadek jest to ogromne zbawienie.