Szkoda że nie przeczytałem o tym wcześniej - spróbowałbym swoich sił (chociaż wątpie żebym się zaliczył do tej 40-stki). Byłem wczoraj na wernisażu Michael-a Ackermana w Camelocie (tłumy ludzi), w Pauzie (ciekawe zdjęcia z Nagasaki) i na pokazie zdjęć niemieckiej agencji Laif w kinie Kijów. Jeżeli ktoś ma możliwość, to polecam.Zamieszczone przez mateos