na początku mojej przygody w UK gdzie miałem już aparat, trzeba było pojechać do Manchesteru wyrobić sobie papiery. zabrałem ze sobą 3kg sprzętu bo myślałem że faktycznie się przyda, obecnie jak gdzieś jadę pierwszy raz biorę tylko telefon. Tudzież, jak często bywasz w nowych miejscach to bezlusterkowiec byłby bardziej przydatny - tak mi mówili w galeriach jak szukałem aparatu. Lustrzanka to ... jak znasz już jakieś miejsca i jedziesz w konkretnym celu.