Cytat Zamieszczone przez Vitez
Jesli naprawde zalezy ci na zakrzywieniach plaszczyzny to pomysl sobie ile takich zakrzywionych zdjec chcesz robic w miesiacu/roku ?
Jesli setki i tysiace to zbieraj na 5D . Jesli kilkanascie/kilkadziesiat to analog.
Np jakies dobre body M42 (Praktica, Chinon, Revueflex - http://www.m42.republika.pl/ ) i Zenitar 16mm oraz Peleng 8mm. Negatywy wg gustu, najlepszy kompromis cena/jakosc do wolania w labie to podobno Fuji Superia a z cz-b Kodak Profoto lub Ilford XP2.

Body M42 + te dwa szkla + te kilka/kilkanascie negatywow rocznie wyniosa cie spooooroo mniej niz 5D, nawet ze skanowaniem.

Z Zenitara 16mm 2.8 osiagniesz np takie zakrzywienia:
Zdjecie 1
Zdjecie 2
Vitez, masz całkowitą rację. Tak naprawdę nie wiem ile tych "pokrzywionych" chciałbym zrobić ale napewno nie za dużo. Zawsze mogę pożyczyć od ojca Prakticę i dokupić do niej jakieś szkło M42. Skaner negatywów to już nie problem. Masz rację, że wyjdzie taniej.
Nie mniej z tym pomysłem to było tak, że fajnie jest mieć coś podpięte do Canona i widzieć od razu efekt.