Zdjęcia będę robił dla pewnej piłkarskiej stronki internetowej. I gdyby mi chodziło o jakies artystyczne sportowe fotki to bym się nie pytał co mozna kupic za 2500 zł. Po prostu chce robic fotki, żeby ludzie wiedzieli co tam mniej więcej się na tym boisku działo. I wydaje mi sie, że cyfrówką za 2500 chyba tez mozna zrobic ciekawe piłkarskie fotki, czy może się mylę? Rzecz oczywista, że gdybym miał więcej pieniędzy to temat byłby inny. I tak odmawiam sobie jasnego z pianką byleby uściułac choc te kilka groszy .
Wybór padnie na S1 IS albo G5, co doradzacie, który wybrać i dlaczego?
To mamy jasność sprawy
W swerze canonowskich nielustrzanek niewiele Ci pomogę bo po prostu nie fociłem nimi,
a przez chwilke zabawy trudno poznać sprzęt.
Ale możesz się przyglądnąć starszym Minoltom z serii 7. (7, 7i, 7Hi).
Kiedyś kupiłem synowi kompakcik - badziew. Zwrot i następny, tym razem bardzo chwalony w necie Olympus C-750 UZ - badziew.
W końcu kolega pokazał mi D7i. Byłem pod wrażeniem. Szybko, sprawnie, wygodnie i na temat. Gdyby nie miała TV :wink: zamiast wizjera to całkiem jak przyzwoita lustrzanka.
Obecne ceny raczej nie przekraczają 2000zł.
Wady:
- wysoki poziom szumów przy wyższych ISO
- brak możliwości założenia konwertera szerokątnego (tele OK)
- prądożerność

Pozostałe to same zalety.
A po mękach madejowych z jej poprzednikami wielka przyjemność focenia.Ona po prostu słucha i nie kombinuje. Jeśli bedziesz potrzebował jakiejkolwiek funkcji, masz ją pod ręką łacznie z zoomem na pierścieniu, podobnie MF.

P.S.
Sorrki, że o Minolcie na canonowskim forum, ale potraktujcie to jako punkt wyjścia do dyskusji o Canonach :wink: