Pokaż wyniki od 1 do 10 z 20

Wątek: test bojowy obiektywu canon EF 90-300mm 1:4,5-5,6 USM

Mieszany widok

  1. #1
    Początki nałogu
    Dołączył
    Feb 2004
    Wiek
    53
    Posty
    343

    Domyślnie

    Witam!
    Bylem dzisiaj w zoo i testowalem ten obiektyw z 30D. Wynik niestety trza sie naumiec obslugiwac aparat bo nie przelaczylem na wyzsze ISO i przy czasach 1/320 i 300mm ogniskowej wyszly nieostro bo poruszone. Pewnie mydelko obiektywu tez ma tutaj swoje za uszami ale na krotszych ogniskowych jestem bardzo milo zaskoczony. Postaram sie wkleic jakies zdjecia. Generalnie polecam dla tych ktorzy chca sprobowac dlugich ogniskowych a nie chca wydawac na poczataek za duzo kasy. Dzieki malym szumom mozna podniesc ISO i wtedy czasy robia sie dla tego szkla uzyteczne. Dodatkowo sloneczna pogoda mocno polecana :-). Ciemna jest cholera az boli, ale zdaje sie ze przy tych ogniskowych to nic jasneijszego i nie stalego nie ma. Zreszta na dlugim koncu to dumne 480mm po cropie i fajowo widac jak sie rece trzesa. Przydalby sie IS zdecydowanie.

    Pozdrowki
    Paweł
    EOS 5D | EOS 30+BP-300 | 17-40/4.0L | 24-105IS/4.0L | 50/1.8 | 85/1.8 | 90-300/4.5-5.6 | 420EX

  2. #2
    zło konieczne Awatar Vitez
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    19 804

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Paweł Grabowski
    przy czasach 1/320 i 300mm ogniskowej wyszly nieostro bo poruszone.

    300mm na cropie daje kąt widzenia jak 480mm wiec czasy powinienes dobierac krotsze niz 1/500 i/lub pocwiczyc solidny chwyt aparatu, zaparcie sie, wstrzymanie oddechu itp. A najprosciej to PATRZEC w wizjer - to naprawde widac gdy obraz w wizjerze drży - a nie walic, za przeproszeniem "na pałę" zdjecia a nóż, widelec wyjdą

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •