przy czym majac 6D i 750D to ja nie jestem pewien, ze wybor pomiedzy nimi jest tak oczywisty. pod landszafty czy do ujec statycznych w podroz to AF jest milym dodatkiem i tutaj tak 5DmkII jak i 6D mozna normalnie pracowac (chocc nie nazwalbym ich AF milym).

ale do fotografii, w ktorej automatyka ostrosci sie przydaje... 750D bije oba te korpusy na glowe.


poza tym jestem jednak zdania, ze rozmawia sie raczej o zestawie (korpus i obiektywy) a nie tylko samym korpusie, bo dekielkem zdjec sie nie zrobi. pod sam tylko 50/1.4 to ja bym na pewno wolal FF ale do swoich potrzeb podrozowych... 750D z podstawowymi plastikami Canona (10-18, 18-55, 55-250) jest mocno i zdecydowanie mniejszy i lzejszy niz 6D + 16-35/4, 24-70/4 i 70-300L. i wtedy 750D zdecydowanie wygrywa konkurencje "ktory aparat ze mna pojedzie".