Pierwszy sprzet, Canon 500d czy warto?

[tlustyx]

40D a 500D to trochę inna półka

--- Kolejny post ---

40D za 400 zl bałbym się kupić. A Tamrona też już zdarzyło mi się widzieć za kup teraz 399...
A co do porównania to 40D a 500D to trochę inna półka

A w czym ta inna półka szkodzi. Mam 50D i 500D. W pewnych warunkach 50D lepiej się sprawuje od 500D jednak jako podręczy aparat biorę 500D i na początek jak najbardziej go polecam

[mystical]

Nie napisalem ze 500D jest zly, nie czepiaj sie :P Wrecz napisałem, że każdy korpus da radę, nawet 30D. Natomiast w bezpośrednim porównaniu moim faworytem byłby 40D - i wcale nie dlatego, że go mam, choć oczywiście jest to subiektywna opinia, bo inaczej się nie da
Co do cen... to byłbym skłonny polemizować. Choćby teraz na portalu na A... za 400 zł w pełni sprawnego 40D się nie da kupić. Zreszta jakie to ma znaczenie? Człowiek i tak wybierze to na co budżet mu pozwoli, a my możemy tylko doradzać.

[Danielasty]

ja się na pierwsze lustro zdecydowałem własnie na dziadka 40d, zastanawiałem się między 450d a 500d. przekonał mnie wyświetlacz na górze i pokrętło zamiast przycisków. Pamietam że znajomy mi dał kiedyś potrzymac jakąś pełną klatke i spodobało mi się, do tego 40d jednak rochę waży, ale jak dla mnie pewniej go trzymam niż innego znajomego 1000d

Jeśli chodzi o szkła to ja kupiłem 18-55 ale bez stabilizacji i powiem szczerze że dałem ciała... zdjęcia w domu przy sztucznym mocnym świetle to min 1600 iso przysłona 3.5 i czas rzędu 1/40 - ciężko zrobić ostre zdjęcie bez lampy. Wziąłem natomiast od kumpla wersje ze stabilizacją. prawie 1/3 sekundy z ręki da sie wykonać już coś przyzwoitego na niższym ISO

Zalezy co chcesz cykać bo na spacerze po parku stabilizacja w sumie nie potrzebna, chociaż na ISO 400 w pochmurny dzień 55mm przysłonie 5.6 czas jest rzędu 1/80 i to też różnie bywa ....

Nie wiem jak sie spisuje ten tamron, niby wiecej światła łapie, może stabilizacji nie potrzebuje ...

Do mojego zestawu dokupiłem 50mm 1.8 II i to można powiedzieć na portrety czy miasto noca wystarcza w zupełności
Ja swojego 40d z gripem 3 bateriami , pudelko, papiery full komplet, wyzwalacz yongnuo z pzrebiegiem 4,715 tys zdj kupiłem za 149 funtów czyli prawie 600z;. jak dla mnie sprzęt wystarcza jedynie co trochę boli to słabej jakości wyświetlacz. bo mimo że zdjęcie na kompie żyleta, na wyświetlaczu wygląda jak rozmazane

[Rysiu]

w pełni sprawnego 40D się nie da kupić.

Tak tylko, że nie tylko i wyłącznie na bazie "sprawności" najlepiej kupować.
Aparat może mieć przebieg z kosmosu i być zajechany, a być sprawny - oczywiście tak sprzedawca na aukcji nie napisze
Ogólnie coś z tych najtańszych (np. 300D) to trzeba już konkretnie polować... pomimo, że oczywiście większość jest "sprawna"...
500D jest jednak trochę nowszy i mniej jest różnych kwiatków.

Edit: Dopiero zobaczyłem "nie" w cytacie ślepy jakiś jetem czy co?
Poprzeglądałem licytacje z ciekawości wczoraj i pewnie mając duże szczęście i czas na szukanie można coś ciekawego znaleźć...
Ale też patrz co napisałem wyżej

[mystical]

Edit: Dopiero zobaczyłem "nie" w cytacie ślepy jakiś jetem czy co?
Poprzeglądałem licytacje z ciekawości wczoraj i pewnie mając duże szczęście i czas na szukanie można coś ciekawego znaleźć...
Ale też patrz co napisałem wyżej

No właśnie... W tych najtańszych to albo "super stan tylko że wyświetlacz nie działa" albo "100% sprawny - pęknięta szybka" lub "wszystko super tylko bateria nie trzyma"