Bierz Fuji X-T10 lub X-T1, chyba że Cię stac to nowsze modele, ale ten system jest aktualnie najlepszy na rynku. Do krajobrazów ja bym lustrzanki nie nosił, za ciężko.
Robię krajobrazy. Nie są to pstryki z wakacji. Fuji nie jest takim drogim systemem. Najdrożej chyba wypada Sony. Zastanawiam się nad Fuji X-T1 lub X-T10 bo na nowsze modele niestety nie mam odpowiednich funduszy. Jeszcze cały czas myślę nad Canonem 6D lub polecanym przez was 750D lub nowszym 800D albo tym 77D. Myślicie, że te modele będą lepsze od 6D?
z ta najlepszoscia to jest kwestia dyskusyjna. wszystko zalezy od zastosowan.
w szczegolnosci jestem zdania, ze 20% niedobor kolorow czerwonego i niebieskiego matryc X-Trans zle sie odbija na takim temacie jak krajobraz, gdzie tych skladowych barwnych jest wlasnie duzo i maja kluczowe znaczenie dla zdjecia. tak mi tez wychodzi z wywolywania fot w LR: na profilu Provii i domyslnym nasyceniu Fuji wyglada swietnie, ale jak sie chce ruszyc suwakami i dac krajobrazowi troche nasycenia... to juz nie trzyma az takiej plynnosci tonalnej...
[/QUOTE]
DXO to Sony
Fuji tanie nie jest, ale jesli myslisz o tym jako jedynym systemie i chcesz miec naprawde porzadne szkla - to jest co najmniej warte rozwazenia. jako drugi maly, system do Canona/Nikona to to sie robi zbyt drogie...
w kwestii systemu Fuji i krajobrazu:
zalety:
- znakomite szkla 18-55 i 55-200 (bardzo dobre optycznie, wypasione mechanicznie)
- przyjemna obsluga mechaniczna
- swietne kolory standardowe (Provia)
wady:
- jakbys chcial szeroki kat to jestes u*upiony: nawet jesli znajdziesz uzywany, to 10-24 i tak kosztuje ponad 3000 PLN.
- trzeba liczyc 3 baterie na dzien. przy czasie ladowania pojedynczej okolo 1,5h do 2h (nie pamietam dokladnie) zarywasz sen albo targasz dwie ladowarki
ja bym nie zaczynal od du* strony i wyboru korpusu, bo zdajesz sie to wlasnie robic. tylko pomyslal wlasnie o obiektywach. jesli lubisz i chcesz uzywac szerokiego kata, to niestety Fuji nie ma racji bytu, cena XF 10-24 jest mordercza. nawet taki Samyang 12mm (budzetowa opcja szerokiego kata) kosztuje swoje...
jesli potrzebujesz przede wszystkim zoom 28~80, to Fuji jest swietnym wyborem. wybor miedzy X-T10 a X-T1 uzaleznilbym od finansow, ktore zostana po optyce...
caly czas zaczynanie od odwloku.
podstawowe pytanie: jakie tematy i jaki zakres ogniskowych. kupisz 6D i zostanie ci na 50 STM, wiec wybor ujec w krajobrazie minimalny. wiec kompletnie od czapy.
podobnie najnowsze korpusy typu 80D czy 77D.
to ja juz osobiscie wole starszy model ale za to obiektywy, ktore dadza mi jakas swobode wyboru.
jestem zdania, ze lepsze zdjecia szerokokatne zrobie byle 10-18 zapietym do chocby 100D, niz najnowszym 80D bez obiektywutak mi tez w praktyce zyciowej wychodzi
parafrazując zawołam "optyka głupcze"
zastanów się jakie ogniskowe są ci potrzebne, jakie obiektywy kupisz "natentychmiast"i trochę później - podlicz to finansowo
jakie tematy będziesz robił, nie wszystkie korpusy nadają się do wszystkich tematów - w czasie wakacji widziałem gościa z olympusem robiącego coś na długiej ekspozycjimordował się jak ja kiedyś na canonowym cropie
Jestem szumofobem
S50/1.4A. Mam ostrego kundla.
Używam Lee: BS, LS, Lee Landscape Polarizer 105mm, .6, .9 soft i hard, holder 2 sloty + pierścień
Na pewno bym potrzebował 16-35mm w Canonie i 70-200mm to na pewno na początek. Następnie jakieś 50mm i 85mm i myślę, że by wystarczyło.