To nie spowiedź, ani przeprosiny, ale być może drogowskaz dla zagubionych jak ja.
Od dwóch lat toczyłem w sobie walkę...Byłem całkowitym zwolennikiem Canona i nie w głowie były mi jakiekolwiek zmiany systemowe. Ale mając nawet Canona 1Ds MK III oraz Canona 1D MK IV, 5D MK III i macając już w przelocie Canona 1DX nie bylem ostatecznie zadowolony z efektów jakie dają mi te aparaty. Nie da się jednoznacznie powiedzieć czego dotyczył konkretnie problem - momentami miałem wrażenie, że jedyną niedoskonałością jestem sam w tym układzie. Jedyne na co mogłem narzekać to jakość zdjęć mówimy o rozmiarze zdjęcia w 1:1, który był daleki od ideału - i nawet jeśli zmniejszyło się do tych powiedzmy 1200px dla dłuższego boku i wyostrzyło się to delikatnie w fotoszopie to pozostawała skaza w głowie, że zdjęcie źródłowe nie było tak doskonałe jak tego oczekiwałem - ale zmniejszyłem je po to aby ukazać ideał, którego nie ma. Strasznie mnie to bolało, właśnie przy tej klasie aparatu. Z obiektywów flagowych bagnetowych miałem już chyba wszystko. No owszem teraz powychodziły odświeżone wersje 24-70 na przykład, której to wersji nie testowałem, miałem tylko poprzednią. Byłem zwolennikiem 85mm 1.2 II L USM - obiektyw wybitny i wolny AF zupełnie mi nie przeszkadzał. Wolny był dlatego, że był precyzyjny, obrót pierścienia to prawie 360 stopni, kiedy w popularnej 85mm 1.8 jedynie ok 30. Obiektywów miałem więcej niż body, wśród nich mogę wymienić 70-200 2.8 - szkło rewelka po prostu, albo 100mm 2.8 IS Macro - używałem do portretu - rewelka masakra po prostu. 14 2.8 L - wypasik. No było trochę tego.

Lista body jakie przewinęły się przez moje życie (nie wliczając kompaktów):
Olympus E300
Olympus E410
Nikon D70
Nikon D100
Nikon D1
Nikon D300
Nikon D700
Canon 300D
Canon 450D
Canon 600D
Canon 760D
Canon 1Ds
Canon 1Ds MK II
Canon 1Ds MK III
Canon 1D MK IV
Canon 5D
Canon 5D MK III
Canon 20D
Canon 30D
Canon 40D
Canon 50D
Canon 60D
Canon 6D (nawet dwa razy go miałem)
Fuji S3 i S5 Pro

zmacałem z zamiarem zakupu:
Canon 1DX
Canon 1DX MK II
Canon 70D
Canon 7D
Canon 100D
Canon 10D
Canon 80D
Canon 1D
Canon 350D
Nikon D3
Sony A99

Z zamiarem zmiany systemu chodziłem dwa lata, to nie była decyzja, ej kupie sobie coś innego... nie mogłem tak...U żony nadal pozostał Canon 760D z obiektywem 40mm 2.8 bo to jeden z niewielu aparatów na rynku który oferuje obracany ekran i można robić sobie selfiki, a żonie to się akurat podoba Żona choć nie obeznana technicznie wspierała mnie w mojej decyzji, a to była bardzo trudna decyzja. Po ostatniej wspólnej sesji na 1Ds MK III nie wytrzymałem... pojechałem i zrobiłem to.

Wymieniłem:
Canon 1Ds MK III + 85mm 1.2 L II
na
Sony A7R + grip + SEL 90mm FE F/2.8 Macro G OSS

Nie oczekiwałem wiele, będąc psychicznie zmęczony po prostu powiedziałem, ah niech będą te zdjęcia choćby jakieś...
Pierwsza sesja z żoną i kapcie mi spadły.
Efekty oceńcie sami:
Index of /a7r dla ułatwienia zdjęcia o wybranej ilości pikseli dla dłuższego boku zawierają w nazwie pliku odpowiednio 2k,3k,4k,7k co odpowiada 2000,3000,4000,ok 7000px dla dłuższego boku.
Czy zrobiłem dobrze? Mi się wydaje, że tak.

Pozdrowienia i wytrwałości dla Canonowców. Związałem się z Wami, myślę, że będę wpadał i tak, bo masa ludzi z mojego otoczenia ma Canony i czasem doradzam. Także pozostaję w obwodzie, ale już nie jestem Canonierem. Choć być może zostanę nim na całe życie... bo jednak jest nadal iskierka w sercu.