Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 24

Wątek: JAKI PORTRET do 300D ???

  1. #11
    Pełne uzależnienie Awatar muflon
    Dołączył
    Mar 2004
    Miasto
    Zürich
    Wiek
    47
    Posty
    6 763

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez TomaszQ
    70-200/4 w zadnym wypadku sie nie nadaje. Przy f=5,6 nie osiągniesz małej GO
    Eee, no bez przesadyzmu Ustawiony na jakieś 100mm i wyostrzony gdzieś na początku zakresu będzie całkiem znośny. (A właśnie, to też trzeba brać pod uwagę - focusing distance 3.9ft ). Przynajmniej mi wystarczał taki zakres przysłon w 28-135 IS.

  2. #12
    Bywalec Awatar dzi
    Dołączył
    Jul 2004
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    48
    Posty
    240

    Domyślnie

    stwierdzenie, iż 70-200/4 w żadnym wypadku do portretu sie nie nadaje to chyba lekka przesada..


  3. #13
    Bywalec Awatar TomaszQ
    Dołączył
    Sep 2004
    Miasto
    Polska
    Posty
    127

    Domyślnie

    stwierdzenie, iż 70-200/4 w żadnym wypadku do portretu sie nie nadaje to chyba lekka przesada..
    Może i lekko tak :wink:
    Jednak portret przy f=5,6 wymaga do rozmycia tła naprawdę wielkiego studio, a mój egzemplarz przy f=4 nie był rewelacyjny ...

  4. #14
    Bywalec Awatar dzi
    Dołączył
    Jul 2004
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    48
    Posty
    240

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez TomaszQ
    stwierdzenie, iż 70-200/4 w żadnym wypadku do portretu sie nie nadaje to chyba lekka przesada..
    Może i lekko tak :wink:
    Jednak portret przy f=5,6 wymaga do rozmycia tła naprawdę wielkiego studio, a mój egzemplarz przy f=4 nie był rewelacyjny ...
    co żeś sie tej przysłony tak uczepił przecież nie tylko od niej te tak ważne GO zależy, są jeszcze inne czynniki na niego wpływające (dł ogniskowej oraz odległość od obiektu) - jak zgrasz to wszystko umiejętnie to będziesz miał w tym obiektywie odlotowe GO - wierz mi..


  5. #15
    Bywalec Awatar TomaszQ
    Dołączył
    Sep 2004
    Miasto
    Polska
    Posty
    127

    Domyślnie

    co żeś sie tej przysłony tak uczepił przecież nie tylko od niej te tak ważne GO zależy, są jeszcze inne czynniki na niego wpływające (dł ogniskowej oraz odległość od obiektu) - jak zgrasz to wszystko umiejętnie to będziesz miał w tym obiektywie odlotowe GO - wierz mi..
    może i tak
    co prawda odległością od obiektu nie pomanewrujesz specjalnie bo z jednej strony masz min odległość ostrzenia, a z drugiej rozmiar w kadrze.
    ogniskową też nie bardzo bo już przy 75(120) mm przekraczasz zakres plastyki twarzy
    miałem kiedys ten obiektyw i niespecjalnie mi pasował do portretu ... choć znam człowieka który i to z powodzeniem :wink: wbijał gwoździa w ścianę suwmiarką ...

  6. #16
    Początki nałogu
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Rzeszów
    Posty
    258

    Domyślnie

    Zoomy są do portretów może i wygodne, ale nie ma to jak f/2.0 w 50-tce... Trzeba się nieco więcej nachodzić w poszukiwaniu właściwego kadru, ale warto. Czasem brakuje mi nieco szerszego kąta... i marze o jakims 20 albo 24mm. A 100mm f/2.8 w plenerku też jest super do portretow. Stałki są spoko, trzeba się przyzwyczaic, ale za niewielkie pieniadze mozna miec naprawde dobry zestaw.
    Pozdr - JaW
    Moja galeria Fotojaw
    Moje zdjęcia na plfoto
    Kiedyś miałem: 300D, Canon 28-135 IS, Canon 100mm Macro USM, Canon 50mm f/1.8, 550EX

  7. #17
    Moderator Awatar Janusz Body
    Dołączył
    Apr 2004
    Miasto
    Szczecin
    Wiek
    72
    Posty
    5 757

    Domyślnie

    [quote="TomaszQ"]....ogniskową też nie bardzo bo już przy 75(120) mm przekraczasz zakres plastyki twarzy
    miałem kiedys ten obiektyw i niespecjalnie mi pasował do portretu ... choć znam człowieka który i to z powodzeniem :wink: wbijał gwoździa w ścianę suwmiarką ...[/quote


    Eh.... "starożytny i podręcznikowy" obiektyw do portretu to 135mm (ok. 85mm dla cropu 1.6). Co to jest "zakres plastyki twarzy"!? Im dłuższa ogniskowa tym MNIEJSZE zniekształcenia. Zrób zdjęcie twarzy z 30 cm to będziesz miał "plastykę" że hej. Po mojemu to ogniskowa powinna być na tyle duża żeby nie było zniekształceń a obietk (twarz) wypełniała kadr i, na tyle mała żeby obiektyw dało się udźwignąć. Widziałem piękne portrety robione 500-setką a nie widziałem dobrych robionych z odległości pół metra.

    Pozdrawiam,
    Janusz

  8. #18
    Bywalec Awatar dzi
    Dołączył
    Jul 2004
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    48
    Posty
    240

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Janusz Body
    Widziałem piękne portrety robione 500-setką a nie widziałem dobrych robionych z odległości pół metra.
    chciałbym zobaczyc taki portret 500tką - masz gdzieś link do tego?


  9. #19
    Pełne uzależnienie Awatar Arkan
    Dołączył
    Jul 2004
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    1 401

    Domyślnie

    ogniskową też nie bardzo bo już przy 75(120) mm przekraczasz zakres plastyki twarzy
    Hmm, bardzo ciekawe. Jedną z lepszych portretówek jaką mam w analogu jest Sonnar 135/3.5. Jak widzisz światło też jest 3.5 a nie 1.8. W 300d z powodzeniem używam 85/1.8. Rzecz bardziej polega na tym gdzie robisz sesje. Jak studio to 85 (czyli 50 w 300d0, jak plener to lepsze jest 135(85 w 300d), bo nie musisz włazić na modela.
    Drugą sprawą jest to, że obiektyw portretowy powinien miękko rysować i tu pojawia się pewien problem z 50-ką która po prostu jest za ostra (oczywiście można potem zmiękczyć w PS-ie itd, ale to chyba nie o to chodzi w tym wątku).

    Obiektywem portretowym jest 85/1.8 (do tego został zaprojektowany), ale ładne portrety da się zrobić zarówno 50-ką, jak i zoomem 70-200/4 L - kwestia wyboru. Jeśli ma być to szkło dedykowane to 85/1.8, jeśli zastosowania ogólne i przy okazji portret, to zarówno 50-ka, jak i 70-200 są dobrymi wyborami. Ewentualnie rozważ Sigmę 70-200/2.8

    Arkan
    Pentax K-5 II, Leica M9

  10. #20
    Pełne uzależnienie Awatar Jurek Plieth
    Dołączył
    Sep 2004
    Miasto
    Gdańsk
    Wiek
    75
    Posty
    2 087

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Arkan
    Drugą sprawą jest to, że obiektyw portretowy powinien miękko rysować i tu pojawia się pewien problem z 50-ką która po prostu jest za ostra
    To wcale nie jest tak, albo raczej tak być nie musi. Najlepiej mieć obiektyw w którym soft można załączyć, lub wyłączyć - vide EF 135.
    Ostry obiektyw dla fotografii dziecięcej, czy 'dziewczecej' jest najczęściej niepożądany. Natomiast zmiękczony portret starca wygląda karykaturalnie.
    To takie fotograficzne abecadło i przepraszam, że je przypominam...

Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 123 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •