pozdrowienia![]()
pozdrowienia![]()
Ostatnio edytowane przez Il fuoco ; 11-02-2006 o 10:31
| yyy...zdjęcia poszedłem robić... |
"z czym?"Zamieszczone przez bebop
![]()
![]()
Heh........ będe pierwszy
No to tak, na 1 nie podoba mi sie cień od palca po prawiej, jakoś mi psuje odbiór, ale zapewne nie da sie go uniknąć
Jedyne co mi przeszkadza te przepalenia na wszystkich, IMO troche za dużo tego. No i jeszcze niektóre za bardzo rozmyte, szczególnie 2,6,9.
Ale ogólnie wszystkie fotki fajne![]()
pzd, Kuba
Spalone... dosłownie, na większości fotek tj. na 2, 4, 5, 6, 8, 9 nie widać połowy buzi bo jest biała plama.. Najgorsze to właśnie numer 6 i 8 gdzie już kompletnie nic nie zostało do oglądania
.
Jeśli miałbym przymknąć oczy na te przepalenia (oj boli) to podobają mi się fotki 2, 5 i 9. Idziesz w dobrym kierunku, ale nie przesadzaj ze światłem. Używasz chyba histogramu, a tutaj wszystkie foty "mrugałyby" jak najęte jesli tak je prześwietliłeś na etapie robienia zdjęcia. Jak to tylko obróbka w PS, to spróbuj jeszcze raz obrobić i uważać na biele.
Ostatnio edytowane przez Diodak ; 09-03-2006 o 20:19
EOS 450D, EF 24mm 1.4 L, EF 50mm 1.2 L, EF 24-105mm L, EF-S 10-22mm
z przepaleniami zgadzam się z wszystkimi - ale to wynik obróbki - tak miało generalnie wyjść - same pliki są ok.
a co do rozmycia w dwójeczce - tak właśnie działa Jupiter9 85mm @f2.8
ze światłami narazie jest u mnie kiepsko - pierwszy raz bawiłem się moimi lampami studyjnymi. niemam jeszcze skompletowanego całego sprzętu - np. lampy wyzwalałem ręcznie przez przycisk test - niezła gimnastyka hehe
ale cała reszta sprzętu jest w drodze![]()
Ostatnio edytowane przez Il fuoco ; 09-03-2006 o 20:53
| yyy...zdjęcia poszedłem robić... |
Mysle ze powinienes zaczac tworzac zdjecia, ktore beda dobre prosto z aparatu. A nie takie ktore wygladaja w miare po radykalnym psuciu gubiacym niedociagniecia i wieksza czesc zawartosci.
...
Najpierw pokaz ladne portrety bez przekombinowania graficznego. Dopiero potem baw sie w grafikaZamieszczone przez Il fuoco
.
O tych da sie powiedziec - przekombinowane. Nie rob z siebie na sile "ahtysty" .