Kolego, masz typowy syndrom przejścia z kompakta na lustro. Z lustrem jest podobnie jak w samochodami Ferrari, są piękne i szybkie ale nie wybaczają błędów. Powyżej koledzy opisali co zrobić aby złapać ostrość od biedy możesz sobie poświecić w punkt latarką aby złapać ostrość (choć to może być dość trudne bo każdy z nas ma dwie ręce). Miałem 350D i ostrzył bardzo dobrze, choć faktycznie przy bardzo słabym oświetleniu potrafił się zgubić. To tylko elektronika i musisz wziąść na ten fakt poprawkę.