Jak czujnik światła (którym na przykład jest matryca i czujnik AF) może działać bez światła. W ciemnościach używa się lampy błyskowej do wspomagania AF. Noktowizor też ma swoje źródło promieniowania.
Normalnie nowa fizyka powstaje w tej piaskownicy.
Myślałem, że to tylko takie żarty:
Poradnik:Jak stworzyć fotografię artystyczną | Nonsensopedia | Fandom powered by Wikia
"Najlepsi twórcy tworzą swoje dzieła nie zdejmując dekielków z obiektywów. "
Widzę dwie możliwości:
1. Naprawdę nieogarniacie o co chodzi (oprócz @mkamelg) - rozumiem, nic nie szkodzi,zdarza się najlepszym
2. Tylko udajecie, aby mieć pretekst do wtrącania głupich tekstów - też rozumiem, żadna nowość na tym, czy innych poradajniach
Pozdrawiam!
Ostatnio edytowane przez PoulN ; 04-07-2017 o 20:34
To ja się przyznam od razu, że nie ogarniam z powodów, o których napisałem. Nie widzę nic nadzwyczajnego w zachowaniu obiektywu z dekielkiem. A Twój opis "dziwne" nic nie tłumaczy.
Druga część była dla poprawy humoru czytelników.
Brak swiatla to warunki trudne dla AF - w kazdym aparacie i wtedy wystarczy jakiekolwiek zanieczyszczenie toru AF-u i problem gotowy. Tak wiec priorytetem jest rzeczywiscie czystosc lusterek , soczewek AF-u i toru wizyjnego samego obiektywu. Jesli wszystko jest ok, a dalej nie dziala jak trzeba, to powodem moze byc to, ze na czarnym tle AF nie ma na czym oprzec swego dzialania , a nawet najlepszy nie bedzie bez tego sprawnie dzialac. Sprobuj jeszcze wlaczyc , jesli wylaczone, wspomaganie dla AF-u w ustawieniach. Moze to cos pomoze. Mysle, ze calosc powinien obejrzec ktos, kto sie dokladnie orientuje w sprawie, zeby sprawdzic chociazby, czy rzeczywiscie wszystko jest czyste, jak ma byc...
Wszystko jasne, nie jestem debilem co robi zdjęcia z dekielkiem, testuje dekielki, czy... itd.po prostu użyłem go, aby zobrazować zjawisko, które w żadnej poprzedniej lustrzance, którą posiadałem jak i posiadam nie występuje, a pojawiło się nagle w jakby nie było nie najtańszym sprzęcie.
Jak pisałem wszystko dokładnie przedmuchane itd,.. na razie w normalnych warunkach wydaje się wszystko w porządku więc Żytnią sobie daruję...
Jak już ktoś musi robić zdjęcia z nałożonym dekielkiem to warto zakryć wizjer. Niewielka ilość światła, które tam wpada może mieć wpływ na pomiar - gdyż zazwyczaj takie próby są robione nie z aparatem przy oku, które zakrywa wizjer tylko aparat sobie leży w ręce/na stole daleko od głowy a użytkownik naciska spust.
Parę fotek: http://biodar.flog.pl/
Nawet bez dekielka w słoneczny dzień, AF nie ustawisz w miejscu gdzie jest dekielek![]()