Cześć, to mój pierwszy post. Przepraszam, że być może przydługi
Chcę spróbować bardziej zaawansowanej (i wygodniejszej) niż dotąd fotografii cyfrowej. Cyfra, jaką najczęściej robię obecnie zdjęcia, to całkiem przyjemny kompakt canona PowerShot 300 HS (chyba z 2011 roku, 12,1 Mp, stabilizacja szkła). Poza tym focę analogami (głównie mały obrazek), z tym, że od kilku lat sporadycznie. Pewnie przy nich zostanę, ale raczej już tylko dla b&w, no i ewentualnie slajdów.
Kiedyś robiłem głównie pejzaż i architekturę, ale coraz bardziej interesuje mnie portret i "street". Chcę też robić cyfrowe zdjęcia mojemu małemu, coraz bardziej ruchliwemu dziecku - również we wnętrzach i raczej przy świetle zastanym (oczywiście nie znaczy to, że po ciemku).
Chcę wejść w lustro, jestem zdecydowany na 90% na APSC, a nie na pełną klatkę. Pooglądałem sobie obiektywy nikona i canona. Skłaniam się ku canonowi. Także dlatego (ale nie jest to decydujące), że mam dwa aparaty 35 mm canona i obiektywów EF mógłbym używać i do nich.
Generalnie pomysł miałem taki, że kupię na początek naleśnika 24/2.8 jako podstawowy, do tego 50/1.8, a potem rozbuduję to o coś w stylu (dajmy na to) sigmy 50-150/2.8.
Ale potem zacząłem się zastanawiać nad puszką... A chcę raczej nową i chyba jednak minimum wersję trzycyfrową. No i się okazuje, że dajmy na to 760D kosztuje jakieś 2750 zł. Jest jeszcze do złapania 700D, body za jakieś 1900 zł. Ale w zestawie z tym kitem 18-55 IS STM można go mieć za 2200 zł. Do tego 85/1.8 i też już jest fajnie na początek - a pewnie i na środek i kawałek końca (pewnie dokupiłbym też do tego 50/1.8 - i miałbym przy okazji dwa dodatkowe obiektywy pod 35mm).
No i tak sobie kombinuję, zamiast robić zdjęcia. Dlatego prośba o sugestie i opinie. Może jakaś inna pucha? Obiektyw? Oczywiście myk z używaniem EF 50 i 85 na korpusach 35 mm jest kuszący, ale jednak przede wszystkim zależy mi na tym, by mieć fajne zdjęcia z DSLR.