Obiektyw ze światłem F/4 to mało światła i ograniczona możliwość budowy plastyki kadru. Nie wspomniałeś o budżecie, rozumiem więc, że nie jest on problemem. Jeśli masz obiektyw 2.8 to zawsze możesz przymknąć do 4. Jeśli masz jednak f4 to do f2.8 w razie potrzeby nie otworzysz. Przerobiłem obiektyw 17-50 (APC) f2.8 którego zamieniłem na nudny jak flaki z olejem i poprawny do bólu (nic więcej) C24-105 f/4. Pozbyłem się go bardzo szybko i teraz pracuję na stałoogniskowych obiektywach. Zastanów się jeszcze nad 24-35 f2 sigmy. I szeroko i jasno.