mogę powiedzieć tylko o swoich doświadczeniach, ja focę całkowicie amatorsko, paradoksalnie amatora interesuje tylko jakość zdjęć, zawodowiec operuje pojęciemi typu zwrot inwestycji, biznes plan czy zysk (zakupy i zyski muszą się jakoś bilansować) - amator operuje tylko jakością zdjęć (pojęcia typu inwestycja w przypadku amatora nie mają sensu), jeśli chcesz robić pamiątkowe zdjęcia to nie kupuj nic (może dokup obiektyw i wystarczy) kupisz 7D będziesz miał trochę więcej megapikseli z 350D robiłem swobodnie 30x45 cm (pewnie większe też by się dało) robisz większe wydruki? jak często? ja kupiłem fulfrejma bo robię sporo zdjęć z gęstymi filtrami i chciałem się oderwać od cropowego sraczkowatego szumu, odszumiania i tracenia czasu na prostowanie pikseli które powinny być proste- mam fajne zdjęcia właściwie to jedno mi przychodzi do głowy zrobiłem z pięć lat temu, obrabiałem ze dwa razy i nadal uwiera mnie jak drzazga w dupę - w końcu go zrobię ale aparat ewidentnie nie sprostał warunkom - z 6D jak dotąd nie miałem takich problemów - a to że kiedyś powtórzysz zdjęcia to mit - w przypadku długich czasów naświetlania nigdy nie trafisz na podobne warunki, więc jeśli warunki były nietypowe to powtórki nie będzie.
i żeby było jasne - cropy canona w normalnych warunkach robią normalne zdjęcia, nie jest to jakieś cudo ale daje sie na to patrzeć i drukować, wydruki są nawet lepsze (znacznie) niż to co oglądasz na monitorze.
niestety, potrzebujesz większego budżetu, a potem dodatkowo będziesz płacił więcej za optykę - zawsze doradzam żeby najpierw podliczyc optykę.
500D - miałem, słynna 15mpixelowa matryca - kiszka straszna - nigdy więcejjedyna zaleta to waga korpusu.