Canon EF 50mm f/1.8 II to bardzo popularne szkło, to nie podlega dyskusji.
Poniekąd mówi się o nim, że to "must have" każdego szanującego się fotografa ze sprzętem Canon EOS.

Szkło zawdzęcza swoją ogląmną popularność temu, że jest - po prostu - dobre i tanie.

Jednakże właśnie niska cena jest powodem, dla którego to szkło nie posiada kilku elementów zarezerwowanych dla szkieł z wyższej półki - brak USM, skali odległości, metalowego bagnetu...

O ile typu napędu w szkle na pewno nie zmienimy, o tyle założenie metalowego bagnetu to już na pewno sprawa bardzo dyskusyjna.
Może ktoś się kiedyś tego działania podejmie, ja nie - ja postanowiłem nadrobić w imieniu Canona inny z braków - skalę odległości.

Na myśl tą wpadłem przeglądając internet - na jednej ze stron natknąłem się na pomysł wykonania skali odległości dla tego obiektywu. Autorem pomysłu jest niejaki pan Ondriej, mieszkaniec Bratysławy.

Pomysł pana Ondrieja sprawdził się w 100%, a wprowadzenie go w życie nie jest trudne.

Co potrzebujemy?
Komputer, program graficzny, drukarkę, papier samoprzylepny, nożyczki, białą farbę/korektor. Jeśli chcemy dodatkowo sami sprawdzić poprawność skali lub kalibrować ją dokładniej - miarę.

Do dzieła!
1. Ściągnij plik graficzny, który znajduje się w załączniku do tego postu. Wydrukuj go w 100% skali - to będzie Twoja skala odległości.

2. Naklej ją na obiektyw tam, gdzie chcesz, lecz myślę, że zrobisz to tak jak ja - na górze szkła. Połowa skali jest pomiędzy 1m a 0.7m - to powinno być na samej górze. Nakleić musisz jak najbliżej ruchomego pierścienia ostrości.

3. Trzeba teraz wyznaczyć naszą wskazówkę. Można to zrobić na dwa sposoby:

- podejdź do okna i ustaw ostrość na coś bardzo, bardzo odległego - teraz nad punktem nieskończoności naznacz farbą kropkę. Gotowe.

- ustaw aparat w jednej z naznaczonych na obiektywie odległości ( np. 5, 1, 0.5m ) od obiektu, na który będziesz ustawiał ostrość. Pamiętej, że odległość tą liczy się nie od przedniej soczewki, a od płaszczyzny matrycy bądź błony. Płaszczyzna ta jest nazwyczaj oznaczona na górnej części body. Gdy będziesz pewien, że dokładnie wyliczyłeś odległość, nastaw ostrość, a nad daną cyfrą na skali zaznacz kropkę farbą. Gotowe.
Ten sposób jest bardziej dokładny, lecz wymaga przeraźliwie dużej precyzji działania.


To wszystko!

Na zdjęciach widać jak to wygląda mniej więcej - jest to wersja "draft", wydrukowana na grubym stickerze ze świeżo nałożoną farbą - po wyschnięciu nadmiar zdrapałem przez co "marker" jest sympatyczną cienką kreseczką - niestety tylko w tym momencie prac miałem aparat cyfrowy.

Pozdrawiam!