Coś w tym jest. Zaobserwowałem kiedyś, jak po skorzystaniu z toalety w antrakcie gość w drogim garniturze po prostu wyszedł bez umycia rąk. Ręce opadają...
Coś w tym jest. Zaobserwowałem kiedyś, jak po skorzystaniu z toalety w antrakcie gość w drogim garniturze po prostu wyszedł bez umycia rąk. Ręce opadają...