Na tyle dynamicznie, ze czesto nie ma czasu na zmiane obiektywu.
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
Na tyle dynamicznie, ze czesto nie ma czasu na zmiane obiektywu.
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
C5DmkIV, C G5X II, C30, CA-1, FujiFilm X-T5, Sigma(X Mount) 10-18 2.8 DC DN, C50 1.8FD, C24-70 2.8IIL, C40 2.8, C 50 1.2L, C50 1.8II, C50 1.8STM, C135 2L
do 35mm potrzebujesz coś szerszego, np: 20mm lub 24 mm
na sam początek to 5DII też będzie doskonały.... używam i nie narzekam.... na początku kup sobie 28 f/1.8 , 50 f/1.4 i 85 f/1.8 i lampę YN ze wspomaganiem AF. ja jak zaczynałem to też miałem takie szkła.... spisywały się dość wystarczająco jak na początek.
C5DmkIV, C G5X II, C30, CA-1, FujiFilm X-T5, Sigma(X Mount) 10-18 2.8 DC DN, C50 1.8FD, C24-70 2.8IIL, C40 2.8, C 50 1.2L, C50 1.8II, C50 1.8STM, C135 2L
Początkujący, który o tym nie wie, też zrobi (bo nie wie, że się nie da). Ale jak się naczyta za dużo, to już będzie wiedział, że się nie da.
Bo takie rady są tak bezcenne, jak zeszłoroczny śnieg.
No i własnie, jaka jest różnica w początkującym, który świeżo spojrzy na temat od wyjadacza, który od XXX lat klepie tak samo i te same kotlety, już bez żadnej inwencji?
Ilu fotografów tyle różnych styli. Jeden będzie cały życie biegał z zoomem 24-70, drugi będzie pracował na stałkach 35/85 mm.
Mam pytanie do fotografów fotografujących takie uroczystości, zoomem 24-70. Zbyt dużego doświadczenie w fotografii ślubnej jeszcze nie mam, ale coraz częściej mam ochotę fotografować tylko jednym obiektywem (24-70 2.8). A co w momencie gdy np (nie daj Boże), dojdzie do uszkodzenia body, przy ołtarzu? Czy nie lepiej i bezpieczniej jednak fotografować 2 aparatami z 35 i 85 mm?
5D, 2x6D, 16-35/4ISL, 20/1.4A, 24-70/2.8LII, 24-85/3.5-4.5, 50/1.4, 50/1.8STM, 55/1.8, 85/1.8, 135/2L, 200/2.8LII, 70-300 4-5.6II, 100-300/5.6L, 400/5.6L
600EX-RT, 430EXII, 568EXII
CX241, i1DisplayPro, L850, SC-P600