Z tego co już zdążyłem zauważyć, to praca na 2 body jest okropna, albo to ja nie umiem tego ogarnąć. Moje oba 6D są raczej pewne, od nowości u mnie z oryginalnymi bateriami (bardzo długo trzymają). Nie miałem jeszcze z nimi żadnych poważniejszych problemów, chociaż...
Na jednym zleceniu miałem taką sytuację, że aparat w ogóle nie reagował. Na wyświetlaczu pojawiła się tylko wartość przysłony F 00. Miałem wtedy 6D i 24-70 2.8. Byłem mocno zdziwiony.
Na szczęście nie były to momenty krytyczne. Wystarczyło tylko wypiąć obiektyw z bodu i wpiąć go ponownie, wszystko wróciło do normy. Ale teraz sobie przypominam jeszcze kilka dziwnych akcji z 6D. Po prostu nie łapał ostrości, nie reagował AF. No właśnie.
Chyba jednak podczas takich najważniejszych momentów będę miał przy sobie na 2 pasku 6D z 50 STM albo z naleśnikiem 40 2.8.