Sam nie wiem, na czym pracuję, bo nazbierałem sprzętu a z doświadczeniem tak sobie. Przecież nie będę tu rżnął profesjonalisty. Zapytałem, bo ostatnio lubię pracować na 24-70 2.8, bo to bardzo wygodne i mniej stresujące od stałek. Ale ktoś wcześniej wspomniał, że drugi aparat wystarczy mieć przy sobie tylko podczas przysięgi, może to dobry pomysł. Tylko z drugiej strony, to każdy moment podczas ślubu jest ważny, choćby wyjście z kościoła, albo wejście PM.