Ale to nie ten Prokop z Jerozolimy czy Scythopolis o którym piszesz tylko czeski Prokop z Sazavy.
Czemuś nosi mitrę, choć biskupem nie był tylko ojcem dyrektorem klasztoru chyba.
czyli jednak Czech - kolejna wtopa. Mitra do Św. Prokopa męczennika nie pasuje już zupełnie.