Do usług
1. (...) Nikony mają ponoć lepsze matryce w sensie te same matryce są w wyższych/lepszych modelach, ale nie wiem czy to ma aż takie znaczenie?
Kiedys krążyło powiedzenie, że Canon robi lepsze aparaty, a Nikon lepsze zdjęcia, ale to było dawno i coś się mogło zmienić
2. Szukam aparatu, który pozwoli mi się nauczyć robić dobrze technicznie zdjęcia
Dowolny. Nie żartuję. Każda lustrzanka ma tryb M, priorytet czasu i przysłony, i w każdej możesz wymieniać obiektywy. Dla bardziej zaawansowanych użytkowników mogą być istotne różnice, których początkujący nawet nie zauważy.
4. (...) Nie oszukujmy się, ale nie będę inwestować tysięcy w szkła
Tak mówi każdy, na początku. Potem się okazuje, że np. 50/1.8 jest bardzo ok, ale 50/1.4 jest lepszy. Potem się okazuje, że akurat TEN 50/1.4 nie jest taki dobry, i zaczyna się szukanie czegoś więcej (za znacznie więcej).
do Nikona pasuje Sigma, nie wiem jak to jest z Canonami
Dokładnie tak samo. Sigma, Tamron, Tokina, Samyang (i nie tylko) produkują dokładnie te same modele obiektywów przeznaczone do róznych systemów. Jeśli chcesz mieć Sigmę do Nikona, kupujesz Sigmę do Nikona, jeśli do Canona, kupujesz Sigmę do Canona.
5. W całokształcie Canon mi wychodzi taniej niż Nikon, nie aż tak dużo aby od razu go odrzucać, gdyż zależy mi też na jak największej jakości jaką mogę uzyskać w mojej sytuacji.
Patrz wyżej, o różnicach, i o "niewydawaniu tysięcy".
Na pewno 18-55mm wystarczy na początek co do krajobrazów. Chciałbym mieć szkło też względnie uniwersalne, chociaż wiem, że takich nie ma. Więc chyba 18-105 byłoby lepsze w tej sytuacji?
18-105, 18-135 (łącznie z fajnym ale trochę drogim 18-135 IS USM Nano), 15-85 (to może Ci zapewnić "więcej szerokości", uniwersalność, i całkiem dobrą jakość), zależy od systemu, to są uniwersalne, nie najgorsze szkła "spacerowe". Z drugiej strony: u Canona masz niedrogi 10-18, a to znacznie "poszerza horyzonty" (w przenośni i bardzo dosłownie, idź do sklepu, załóż do aparatu "kita" 18-cośtam, ustaw zoom na 18, potem zmień na 10-18 i ustaw na 10, różnica jest wyraźna, i przydatna np. do krajobrazów, albo gdy nie masz się gdzie odsunąć w mieście).
Tomfoot ma trochę racji![]()