Parę pytań do zawodowców, proszę o poradę ;)

[Tom77]

ale o tej magii napisz coś więcej, bo jak nie ma magii to nie kupuję - to że używany to oczywiste jest, taki bym kupował, o kupowaniu coś wiem, bardziej mnie ta magia intryguje.

To nie jest tak, że Canon sprzedaje magiczne obiektywy. Magia rodzi się z czasem. Canon robi coraz gorsze aparaty i obiektywy, więc te starsze stają się kultowe i magiczne. Im mniejsza szansa na sprzedanie sprzetu w dobrej cenie tym bardziej jest on magiczny, przynajmniej w opisie sprzedającego.

[Kurpś]

ale o tej magii napisz coś więcej, bo jak nie ma magii to nie kupuję - to że używany to oczywiste jest, taki bym kupował, o kupowaniu coś wiem, bardziej mnie ta magia intryguje.

Panowie.
Nie zrozumieliście mnie.

Rzeczony obiektyw jest chwalony przez użytkowników. poczytajcie sobie komentarze w optyczne pl. Jest to dla mnie zaskoczenie bo w każdym innym który oglądałem obok chwalenia jest jojczenie że winieta, dystorsja, zbyt mydlany, itd.. Dla tego nazwałem go "magicznym" bo nikt się do niego nie przyczepił o nic (za wyjątkiem jego plastikowości). Jest także chwalony także tu na forum.

Dlatego chciałem zapytać czy jeśli przesiądę się na 70D to coś zyskam.
Dostałem odpowiedź że nie. (dzięki za odpowiedź). Co prawda zastanawiam się nad tym bo w 70d jest lepsza matryca, - rozdzielczość więc może jednak coś zyskam ?
Dostałem odpowiedź (też dzięki) , że dopiero przy 400 zyskam gdyż lepszy AF będzie bo tam jest USM.

Ja chciałbym dopytać co jeszcze, czy tylko AF na 400.

Moje najważniejsze pytanie to jaka jest różnica w optyce takiego 400 i tego 18-55 STM skoro nikt przy nim nie pisze że winieta, abberacja, dystorsja itp.

Wiem , że kity są tanie, bo zawodne, słabo wykonane itp, ale jeśli wadą rzeczonego ma być nie pancerne wykonanie to może jednak nie jest źle ? Co o tym sądzicie ?


Co do ceny. Moim zdaniem ceny za obiektywy/aparaty są raczej umowne. Założę się , że koszt produkcji lustrzanki XXD i XD nie różnią się tak wiele.


zdrówko

[Tom77]

Panowie.
Nie zrozumieliście mnie.

Rzeczony obiektyw jest chwalony przez użytkowników. poczytajcie sobie komentarze w optyczne pl. Jest to dla mnie zaskoczenie bo w każdym innym który oglądałem obok chwalenia jest jojczenie że winieta, dystorsja, zbyt mydlany, itd.. Dla tego nazwałem go "magicznym" bo nikt się do niego nie przyczepił o nic (za wyjątkiem jego plastikowości). Jest także chwalony także tu na forum.

Dlatego chciałem zapytać czy jeśli przesiądę się na 70D to coś zyskam.
Dostałem odpowiedź że nie. (dzięki za odpowiedź). Co prawda zastanawiam się nad tym bo w 70d jest lepsza matryca, - rozdzielczość więc może jednak coś zyskam ?
Dostałem odpowiedź (też dzięki) , że dopiero przy 400 zyskam gdyż lepszy AF będzie bo tam jest USM.

Ja chciałbym dopytać co jeszcze, czy tylko AF na 400.

Wiem , że kity są tanie, bo zawodne, słabo wykonane itp, ale jeśli wadą rzeczonego ma być nie pancerne wykonanie to może jednak nie jest źle ? Co o tym sądzicie ?


Co do ceny. Moim zdaniem ceny za obiektywy/aparaty są raczej umowne. Założę się , że koszt produkcji lustrzanki XXD i XD nie różnią się tak wiele.


zdrówko

70D + obiektywy które masz to jak najbardziej odczujesz . 18-55 to taki starter na chwilę, toner na kilkaset stron, taki gratis do zestawu.

[Kurpś]

Mógłbyś rozwinąć ?
Dlaczego w 400 i 50 stałce poczuję a w tym kitowym nie ?

[pan.kolega]

Popełniłeś fatalny błąd zwracając się do zawodowców fotografii z pytaniem o magię kita. Oni szybuja tak wysoko, że kit z 400D to jest dla nich abstrakcja.
To tak jakby zapytać zawodowego kierowcę z Secret Service czy nawet BOR czy warto kupić Daewoo Tico albo Seicento.

[Kurpś]

To tylko tytuł posta. Proszę o odpowiedź kogokolwiek kto jest w stanie

[r_m]

To tak jakby zapytać zawodowego kierowcę z (...) BOR czy warto kupić (...) Seicento.

W świetle ostatnich wydarzeń odpowiedź mogłaby Cię zaskoczyć, skoro stare Seicento jest prawie nietknięte, a pancerne Audi...
(przepraszam, ale nie mogłem się powstrzymać)

@Kurpś: Co do obiektywów, coś w tym jest. Sprzęt klasy amatorskiej nie cieszy się popularnością na forum, premiery tego segmentu nie budzą praktycznie żadnych emocji, więc adresowanie pytania do zawodowców o prawie najtańszy, amatorski obiektyw, może trochę trafiać w próżnię.
Dodatkowo użyłeś słowa-klucza "magiczny", które do tej pory było kojarzone głównie z 5d classic ("magiczny obrazek")

Wracając do Twoich pytań:
1. Jedno drugiemu nie przeczy, w klasie obiektywów do 300zł to 18-55 IS STM jest najlepszy, zwłaszcza przy filmowaniu z nowymi body, posiadającymi "dual pixel AF" (wykorzystywany podczas filmowania, nie podczas robienia zdjęć przez wizjer).
Jeśli body nie filmuje, albo posiadacz nie zamierza filmować, to (moim zdaniem) mógłby być zadowolony z poprzedniej wersji obiektywu, tzn. 18-55 IS.

2. Różnicę zobaczysz, będzie więcej pixeli, i lepsza praca na wysokich czułościach, co może być przydatne przy "ciemnym" obiektywie (przy ogniskowej 50mm jasność masz tylko 5.6)

3. Każdy mówi o "magii" pełnej klatki. W cenie do 4000 możesz poszukać używanego 6d (nie pytaj na forum, do czego się nadaje, bo pomimo tego, że wielu kolegów używa go zawodowo to i tak od innych się dowiesz, że do robienia zdjęć nadaje się z trudem 5d III, a najlepiej te droższe). Zwróć uwagę, że obecnie 50/1.4 ma kąt widzenia jak "85" na pełnej klatce, jeśli kupisz body pełnoklatkowe, to pole widzenia Twojej "50" poszerzy się (tak jakbyś miał 30mm na 400d).

4. Zdarza się, dlatego wyższe modele mają mikrokalibrację, dzięki której sam możesz "dostroić" obiektyw i body.
4a. Ciężko powiedzieć co może być przyczyną, może być body, może być obiektyw. Jeśli skalibrujesz jedno, a powód jest w drugim elemencie, to efekt końcowy nie zawsze się polepszy (przykład: jeśli obiektyw ma minimalny frontfocus, a body większy backfocus, to błędy częściowo się zniosą i kalibrowanie tylko obiektywu paradoksalnie spowoduje zwiększenie błędu).

5. To teoretycznie nigdy nie zaszkodzi, choć praktycznie jest takie powiedzonko "działa? nie poprawiaj".

6. (wiem, że Twoja lista miała tylko 5 punktów) To co zrobić? Kupić "zwykły kit" 18-55, najlepiej "IS", najlepiej młodszy, czyli co najmniej "II" (albo "III" o ile jest), za 100-150zł. Sprawdzić, czy Ci nie wystarcza do domu (i pomyśleć o lampie błyskowej). Sprawdzić, czy kąt widzenia "kita" na 30mm Ci wystarcza. Jeśli kit + 400d się nie sprawdzi (jest duża szansa), a pole widzenia z "30" będzie ok, możesz pomyśleć np. o 6d. To tylko jedna z propozycji, inna to Sigma 30/1.4 Art (jasny, szeroki dla małej matrycy - "cropa", ale według niektórych osób może być także zakładany na pełnoklatkowe body, w przyszłości).

[7four]

Kup ten obiektyw jeśli chcesz, skup się nad kadrami a nie na sprzęcie. A tutaj jednej odpowiedzi na pytanie nigdy nie otrzymasz.
Naczytasz się za dużo na temat narzekań, których np. niektórzy nigdy nie doświadczają, a wnioski sam musisz wyciągnąć.
Jak już znajdziesz dziedzinę w której będziesz się realizował dobierzesz pod to odp. sprzęt, jak ktoś chce złapać kilka srok za ogon, raczej za dobrze na tym nie wyjdzie.
Kupi sprzęt który będzie zalegał w szafach, bo nie będzie umiał z niego korzystać.

--- Kolejny post ---

I tak panowie, "kitowym" sprzętem można robić niezłe zdjęcia. Tylko trzeba je robić a nie myśleć jak tu kupić nie wiadomo co. "Bo "L" w opisie.

[Janusz_K]

A do czego potrzebny ci jest obiektyw? Robisz wesela, czy dajesz materiały do National Geographic, bo jak to drugie, to też bóg wie czego ci nie potrzeba, bo dla nich liczy się temat i ujęcie.

Z drugiej strony jeśli chcesz bawić się w fotografię wielkoformatową, to Mamiya RZ33 będzie do tego dobra.

Coś mi się zdaje, że twoim marzeniem jest Tamron 16-300 mm f/3.5-6.3 Di II VC PZD MACRO Trafiłem?

[zdebik]

Kup 70d z stm i po sprawie. Puszka nowsza, lepsze iso dr pewnie tez. Jesli robisz zdjecia w raw docenisz lepsza matryce.