Zdaje sobie sprawy, ze jakosci L-ki nie osiagne, ale czy w ogole jest sens doczepiania (z konwerterem) do 300 D, czegos takiego: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=31943615
badz czegos w podobnej cenie / klasie?
Zakladam, ze do recznego krecenia ostrosci sie przyzwyczaje. Ale jak bardzo (i wczym konkretnie) beda widoczne roznice w porownaniu z chociazby tymi srednimi/tanimi Tamronami/Sigmami?
Bo to, ze ten sprzet kosztuje 10% ceny tych drozszych, sprawia ze oczka mi sie swieca![]()