Statyw: takie "z tłumieniem powietrznym" potrafią oszczędzić palce, jeśli zapomnisz złapać kolumnę statywu po odblokowaniu zacisku (choć najdalej po drugim "zapomnieniu" już nigdy nie zapomnisz). Inna możliwość to statyw-boom, ale taki, który spokojnie utrzyma lampę z modyfikatorem. Niekoniecznie musi być wielki, ciężki i na kółkach, ale czasem przydaje się możliwość dowolnego ustawienia lampy, zarówno z góry, jak i od dołu.
Jeśli sprzęt będziesz rozkładał na zdjęcia, i chował do szafy po zdjęciach, przeglądnij softboxy "szybki montaż".