Witam,
A teraz ja pozwolę sobie (częściowo) zgodzić się z Tobą - masz rację- zrobiłem dokładne testy i oto co mi wyszło...
Dla wyjaśnienia i rozwiania wątpliwości:
1. Procesor aparatu ZAWSZE zakłada, że pomiar światła odbywa się przy "pełnej dziurze" (maksymalnie otwartej przysłonie).
2. Korekta (obliczenie czasu w trybie Av) wykonywana jest na podstawie RÓŻNICY pomiędzy maksymalnie otwartą (zaprogramowana w chipie) a pożądaną (ustawioną kółkiem w body) wartością przysłony.
3. Dla adapterów bez chipa lub nieprogramowalnych (parametry ustawione na stałe) NIE DA się kółkiem zmienić wartości przysłony w body, więc procesor aparatu ZAWSZE zakłada, że zdjęcia są robione "na pełnej dziurze", więc korekta EV nie jest wykonywana (tylko ustawiane to, co wyjdzie z pomiaru światła).
UWAGA 1. Ze względów konstrukcyjnych pomiar światłosiły dla małych otworów przysłony jest obarczony pewnym błędem (np. dla f/11 zdjęcie będzie prześwietlone o ok. 1 EV)
UWAGA 2. W trybie LV pomiar światła wykonywany jest na matrycy głównej (a nie na osobnym czujniku), więc prześwietlenia nie będzie (inna zasada pomiaru i obliczania światła).
4. Dla adapterów programowalnych (EMF) da się ustawić kółkiem w body wartość przysłony (w zaprogramowanym wcześniej zakresie), więc standardowa procedura robienia zdjęcia wygląda następująco:
- ustawiamy w obiektywie i w aparacie przysłonę na "pełną dziurę" (np. f/1.8) i ustawiamy ostrość
- robimy pomiar światła przyciskiem '*' *AE lock) - aparat to zapamiętuje
- szybko przestawiamy pierścieniem w obiektywie i kółkiem w body przysłonę na wymaganą wartość (np. f/11)
- robimy zdjęcie przyciskiem migawki - poprawna korekta zostanie obliczona przez aparat i zdjęcie będzie ok (nie prześwietlone)
5. Można również robić zdjęcia jak dla adapterów nieprogramowalnych, tzn.:
- ustawiamy wstępnie ostrość na maksymalnie otwartej przysłonie w obiektywie ("pełna dziura")
- ustawiamy pierścieniem w obiektywie wymaganą przysłonę (np. f/11 - w body się nie da, bo kółko "nie działa")
- ustawiamy ręcznie konieczną korektę ekspozycji w body (np. dla f/11 wynosi ona ok. -1EV)
- dostrajamy ostrość i robimy zdjęcie - będzie ok (nie prześwietlone).
Kiedy zatem warto stosować adaptery z programowalnych chipem (EMF)
- gdy potrzebna jest mikroadjustacja FF/BF obiektywu (a w body nie ma takiej opcji) - i to jest GŁÓWNA przesłanka do zastosowania chipu programowalnego - wtedy warto dla każdego obiektywu kupić osobny adapter i go zaprogramować do danego szkła
- gdy chcemy mieć w danych EXIF zdjęcia informację o ustawionej przysłonie i ogniskowej (dla celów dokumentacyjnych)
W pozostałych przypadkach wystarczy nieprogramowalny dandelion wspólny dla wszystkich posiadanych szkieł M42 - korzystamy tylko z potwierdzenia AF a wymagana korektę wprowadzamy ręcznie w body (zależnie od ustawionej przysłony).
Pozdrawiam, Alex
PS:Jeśli korzystasz z pierwszej metody (z ustawianiem przysłony w body), to MUSISZ mieć zaprogramowaną w chipie rzeczywistą wartość przysłony "na pełnej dziurze" obiektywu, bo inaczej korekta zostanie źle obliczona (bo na podstawie nieprawdziwych danych)To jaki sens programować nowe dendeliony na 1,4? Nie lepiej było dać dalej ? np. 2,8 wtedy różnice były by mniejsze .
Jeśli zaś korzystasz z drugiej metody (uproszczonej), to nie ma to znaczenia, bo i tak wymaganą korektę wprowadzasz ręcznie... (wtedy kółkiem w body ustawiasz wartość "pełnej dziury" - taka samą jaka jest zaprogramowana w chipie, aby procesor sam nie dokonywał żadnej korekty, a tylko zmierzył światło)
A to 50mm/1.4 jest zaprogramowane fabrycznie dlatego, że dużo ludzi korzysta z tego Takumarka![]()