Zestaw ślubny max 20tys

[tlustyx]

Dzięki za odpowiedzi z nich wynika w zasadzie jedno, ze potrzebuje dwa porządne body. W duchu miałem nadzieje że ślub można oblecieć jednym aparatem, a moje stare poczciwe 50D chciałem zostawić w zapasie jakby coś było nie tak z podstawowym sprzętem. Nie mam jeszcze zleceń i niestety dotacji Powiększa mi się rodzinka i postanowiłem wzbogacić się o porządny obiektyw portretowy stąd pomysł o Sigmie 85 1,4 o zmianie na pełną klatke już od dawna choruje. Sprzętu zaczyna przybywać myśle, że doświadczenie jest wystarczające i może zaowocuje to większą ilością sesji i ślubami- no i prawde powiedziawszy wypady w plener i martwa natura po prostu mi sie nudzi, a praca z luldzmi wzbogaci mnie o nowe doświadczenie

--- Kolejny post ---

A tak na marginesie nikt nie wspomniał o 24-70, myślałem żeby moje 24-105 wymienić właśnie na takie szkło to nie stałka ale ogniskowa uniwersalna do tego 85 Sigmy..

Jednym body zrobisz bez problemu - na początek spokojnie wystarczy + 50D w zapasie. Nie wiem o jakim 24-70 piszesz, używam Canona 2.8 w I wersji. Większy i cięższy od 24-105. Używam od pełnej dziury, choć troszkę mydli ale tragedii nie ma. Przez trochę robiłem na samych stałkach, bo 24-105 to trochę za ciemno, ale na 1 body ta ciągła zmiana szkieł to bardo niewygodne było.

[r_m]

Wiele osób robi na jedno body, i tylko zmieniają szkła zależnie od potrzeb, jeśli to Ci nie przeszkadza, 5d III będzie lepszy niż 6d (jako bonus dostajesz możliwość zapisu na drugą kartę, czyli masz backup materiału). Z drugiej strony, dwa takie same body mogą być wygodniejsze przy częstszej, regularnej pracy.Jeśli śluby i zlecenia mają być tylko pretekstem i opcją na przyszłość, to nie jest najważniejsze.
Moje odpowiedzi były pod kątem "dotacji", czyli konieczności zakupu nowego sprzętu, "z papierem", jeśli wchodzi w grę używany, możliwości się zwiększają (co nie jest dobrą wiadomością, bo od wyboru głowa boli ).
W takiej sytuacji 5d III, S 85/1.4, S 35/1.4 wydają się być ciekawym pomysłem. Będziesz mieć dobry zestaw "rodzinny" (o ile waga Cię nie przeraża, poczytaj na forum wypowiedzi kolegów, którzy ze względów "rodzinnych" zostawiają w domu FF i stałki, a na spacery zabierają coś wygodniejszego), a jak pojawi się ślub dokupisz zapasową lampę i jakieś szersze szkło.

[michaelsz]

Wiele osób robi na jedno body, i tylko zmieniają szkła zależnie od potrzeb, jeśli to Ci nie przeszkadza, 5d III będzie lepszy niż 6d (jako bonus dostajesz możliwość zapisu na drugą kartę, czyli masz backup materiału). Z drugiej strony, dwa takie same body mogą być wygodniejsze przy częstszej, regularnej pracy.Jeśli śluby i zlecenia mają być tylko pretekstem i opcją na przyszłość, to nie jest najważniejsze.
Moje odpowiedzi były pod kątem "dotacji", czyli konieczności zakupu nowego sprzętu, "z papierem", jeśli wchodzi w grę używany, możliwości się zwiększają (co nie jest dobrą wiadomością, bo od wyboru głowa boli ).
W takiej sytuacji 5d III, S 85/1.4, S 35/1.4 wydają się być ciekawym pomysłem. Będziesz mieć dobry zestaw "rodzinny" (o ile waga Cię nie przeraża, poczytaj na forum wypowiedzi kolegów, którzy ze względów "rodzinnych" zostawiają w domu FF i stałki, a na spacery zabierają coś wygodniejszego), a jak pojawi się ślub dokupisz zapasową lampę i jakieś szersze szkło.

Potwierdzam co kolega napisał. Jedna porządna puszka i dobre szkła. Drugie body jako zapas.

[Marv84]

Potwierdzam co kolega napisał. Jedna porządna puszka i dobre szkła. Drugie body jako zapas.

Każdy ma swoje przyzwyczajenia i nawyki. Ja nie wyobrażam sobie pracy na stałkach z jedną puszką. Co do zestawu jednego aparatu + szkła to 5d3+24-70II miałem pierwszą wersje i bez żalu zamieniłem na 35L

[faraon20]

Praca na jednym body ze stałkami jest możliwa. Uciążliwa ale możliwa.
Druga sprawa że materiał z 1 aparatu ze stałkami jest dość monotonny no bo przecież nie będziesz zmieniał szkła co 5 minut.
Ja na twoim miejscu 50d bym sobie zostawił w razie czego. Kupił 6d + S35 1.4, jakaś lampa i spokojnie można tym objechać ślub, sesje itd.
Inwestować w szkła, potem dokupić drugie FF i jakoś się będzie kręcić.

[MarcinPietrzak]

Trzeba byłoby to jakoś podsumować, bo nawet nie wiedziałem że jest tyle podobnych tematów na forum.
Chyba błędem jest dokładać ok 4tys do 5DIII. 50D zostawie sobie na zapas a najprawdopodobniej kupie 6D.
Jeśli chodzi o obiektywy to widze że większość przekonana jest do stałek nie wiem czy na początek to dobry wybór dla mało doświadczonego fotografa ślubnego- szczególnie w kościele, gdzie nie ma powtórek wolałbym mieć uniwersalny zoom i czuć się bezpieczniej.. Ma ktoś doświadczenie z 6D i 24-70II jak to się sprawdza na ślubach ? Choć 24-70 to prawie 8tys i dubluje sobie ogniskowe a pozbycie się 24-105 za 2tys troche szkoda. Ale 24-105 f/4 na weselu to chyba zbędny cięzar szczególnie w kościele

[becekpl]

a skąd miałeś wiedzieć jak się nie zainteresowałeś?

[Shadow]

Trzeba byłoby to jakoś podsumować, bo nawet nie wiedziałem że jest tyle podobnych tematów na forum.
Chyba błędem jest dokładać ok 4tys do 5DIII. 50D zostawie sobie na zapas a najprawdopodobniej kupie 6D.
Jeśli chodzi o obiektywy to widze że większość przekonana jest do stałek nie wiem czy na początek to dobry wybór dla mało doświadczonego fotografa ślubnego- szczególnie w kościele, gdzie nie ma powtórek wolałbym mieć uniwersalny zoom i czuć się bezpieczniej.. Ma ktoś doświadczenie z 6D i 24-70II jak to się sprawdza na ślubach ? Choć 24-70 to prawie 8tys i dubluje sobie ogniskowe a pozbycie się 24-105 za 2tys troche szkoda. Ale 24-105 f/4 na weselu to chyba zbędny cięzar szczególnie w kościele

Głównie chodzi o światło, 2.8 a 1.4 to spora różnica a zdarzają się ciemne kościoły. Natomiast używanie lampy podczas liturgii jest nie mile widziane przez księży i rozprasza zarówno parę młodą jak i gości.

[Marv84]

Przemyśl sobie czy na pewno chcesz w to wchodzić bo taka inwestycja nie wiem kiedy Ci się wróci. Może lepiej robić zdjęcia dla siebie i być z tego zadowolonym niż robić dla kogoś i zmieniać wszystko pod to. Ja nie wiem czy bym drugi raz wszedł w śluby gdybym mógł zacząć od nowa. Sporo kasy na sprzęt a przez śluby nie ma czasu na zdjęcia dla siebie. Całkowicie wysprzedałem długie ogniskowe o nie było czasu na sport.

[MarcinPietrzak]

a skąd miałeś wiedzieć jak się nie zainteresowałeś?

Faktycznie, racja dobrze nie poszukałem i może niepotrzebnie rozpoczynałem

--- Kolejny post ---

Chyba wezme 6D i S85 1,4 Choć ciągle mam w głowie następce 6D, który ma sie pojawić niebawem. Dalej cykam zdjęcia dla siebie, a jeśli chodzi o śluby to zobaczymy jak to się potoczy czas pokaże.. Dzięki za zainteresowanie