Szkoda, że nie zauważyłeś przedbłysku.Trudno go pewnie wyczaić. Ale w tym kompakcie oczywiście lampa działa na zasadzie przedbłysku, o ile nie jest ustawiona na manual. Jest o tym mowa w instrukcji, dzięki temu oczywiście ma FEL
. Bez przedbłysku nie ma FEL.
Też mam taki stary aparat a nawet starszy i też po autodestrukcji kiedy przekroczyłem limit zdjęć. Ale ja zgodziłem się grać w ich grę i zapłaciłem Sony haracz za naprawę niby "uszkodzonej matrycy" bo F-88 to wyjątkowy sprzęt. Teraz będzie wiecznie sprawny, (oczywiście inshallah) bo nigdy nie przekroczę nowego "limitu zdjęć" zapewne przyznanego mi przez Sony po naprawie.
![]()