Tak, tylko z tymi rozmiarami to jest poniekąd utopia czyli marketing. Chcesz mieć mniejszą optykę, to musisz mieć mniejszą matrycę. A czy jest tam lustro czy nie, to sprawa drugorzędna. Co do potrzeb i możliwości, to oczywiście one są różne. Ale wymagania użytkowników będą rosnąć. Za chwilę prawie nikt nie będzie chciał kupić aparatu, który będzie mieć mniejsze możliwości niż smartfon (np. rozpoznawanie twarzy czy 1000fps).
Też kupiłem sobie na próbę M10. Że niby mały i będę go zabierał ze sobą częściej i wygodniej będzie. Nic z tego. Ze sobą, to mam zawsze komórkę. A jak chcę fotografować, to i tak biorę lustrzankę. Jeśli coś trzeba dodatkowo zabrać, to nie robi mi różnicy czy to jest duże czy małe.