Dziękuję Panowie za bardzo za cenne komentarze!
W sobotę mam bal i myślę że sprawę światła itp. mam już ogarniętą ale...
No właśnie. Teraz najbardziej boję się o 6D. Miałem już kilka takich bardziej dynamicznych akcji do zrobienia i teraz mam już większą świadomość.
Boję się, że 6d może nie podołać, poważnie.
Zauważyłem że ten aparat jest po prostu wolny. Nie wiem jak to wytłumaczyć, ale jego AF coraz bardziej mnie denerwuje.
Najgorsze, że jak byłem jeszcze mniej świadomy, to kupiłem sobie do kompletu taki drugi. A można było brać 5D3.
Zaraz pewnie ktoś napisze, że jest zdziwiony, że zdecydowałem się na puszki, które w ogóle nie robią zdjęć...
A jakże robią i to jakie ładne, ale AF jest niestabilny, trzeba bardzo uważać...Nieraz wydaje mi się że aby robić dobre zdjęcia takimi aparatami jak:
5DC, 5DII i 6D, to trzeba być bardzo doświadczonym fotografem, poważnie takie jest moje spostrzeżenie.
Boję się takich sytuacji w których aparat będę miał wiszący na pasku i nagle trzeba będzie błyskawicznie wykonać jakieś ciekawe ujęcie. 6D tego nie zrobię, nie dam rady, jest za wolny.
Bardzo chciałbym zmienić zdanie co do 6D po tej imprezie. Bardzo jestem ciekaw jak mi pójdzie. Jeżeli do d..y, to albo ja muszę sobie poszukać innego zawodu, albo sprzedać kilka rzeczy, zainwestować, kupić 1D i cieszyć się z robienia zdjęć.
Dziękuję