
Zamieszczone przez
r_m
Bardzo prawdopodobne uszkodzenie tranzystora "odcinającego" błysk w odpowiednim momencie (lub, co byłoby gorsze, także układu sterowania tym tranzystorem).
W trybie TTL lampa najpierw daje "błysk pomiarowy", którego moc jest niewielka (błysk jest przerywany po określonym czasie przez wspomniany tranzystor), i później następuje błysk oświetlający zdjęcie, o mocy wyliczonej na podstawie pomiarowego. Gdy tranzystor jest przebity, cała energia z kondensatora zostaje wyładowana w błysku pomiarowym, przed otwarciem migawki, więc nie zostaje nic na błysk "główny".
W trybie M nie ma błysku pomiarowego, ale z powodu przebitego tranzystora cała energia z kondensatora idzie w palnik w momencie błysku, niezależnie czy ustawisz 1/1 czy 1/128 (tak samo mocne "pyknięcie", tak samo jasny błysk, niezależnie czy na aparacie, czy wyzwalany w ręce prze M na 1/1 i na 1/128).
Co zrobić? Serwis, jeśli lampa jest na gwarancji, to Żytnia, jeśli nie - jakiś pobliski, do którego masz zaufanie, powinni sobie poradzić (przynajmniej z diagnozą).