pzryjechal kiedys po wielu latach moj znajomy artysta plastyk do naszego malego miasta i opowiadal jak to sie rzezbi w wielkim miescie, jakie to projekty on robi itd itp mowil o technikach o ktorych nigdy nie slyszalem , mysle sobie musi byc niezly ten koles wiele sie rzeczy nauczyl w tym wielkim miescie ma swoja pracownie tworzy wielkie dziela i mowi zalatw mi troche paliwa a ja na to badz jutro o 9 rano pod garazem,Zamieszczone przez Jurek Plieth
10 rano przychodzi zaspany , ponownie sciagam ,,czlowieka benzynka" nalewa mu 20 literkow ten wyciaga 40zl i mowi wiecej niemam piter zalozysz zamnie? oddam ci. ja mowie dobra jedz do domu niema sprawy.
i to sie nazywa wlasnie zespol notorycznego BF/FF pozdrawiam.
sory za bledy