Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 18

Wątek: zasilanie lamp studyjnych w plenerze

  1. #1
    Coś już napisał
    Dołączył
    Mar 2011
    Posty
    84

    Domyślnie zasilanie lamp studyjnych w plenerze

    Witam
    Chciałbym samodzielnie złożyć plenerowy zasilacz do lamp studyjnych. Pytanie do osób które samodzielnie zbudowały taki zestaw
    1 czy koniecznie przetwornica z pełną sinusoidą
    2 czy ktoś korzystał z przetwornicy z modyfikowaną sinusoidą jeśli tak to jakie lampy działały lub też nie działały.
    3. Jaką dobrać moc przetwornicy pracy ciągłej i szczytowej do jakich lamp.
    4 jaka wydajność błysku przy jakich aku, na jakich aku pracujecie z jakimi mocami lamp ile błysków można uzyskać.
    Miałem możliwość sprawdzić kilka UPS-ów z Quantuum PT-300 od bardzo zwykłych (takich na biurko do komputera) do takich z pełną sinusoidą mocy 1700W z dodatkowym pakietem baterii. Nawet te tanie o mocy ciągłej 300W dawały radę. Co prawda z bólami, podczas ładowania lamp buczały i wykazywały duży spadek napięcia. Te z mocą 750W bez większych problemów. Natomiast UPS montowany w szafach serwerowych mimo czystej sinusoidy i potężnej mocy odmówił posłuszeństwa. Wydaje mi się ze te UPS-y są zaprojektowane do nieco innego charakteru pracy i nagły impulsowy pobór mocy podczas ładowania kondensatorów lampy odczytują jako zwarcie i wyłączają się. Jeśli ktoś ma jakieś doświadczenia w temacie budowy takiego zestawu to prosiłbym o pomoc.
    pozdrawiam

  2. #2
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jul 2009
    Miasto
    śląskie (górnośląskie)
    Posty
    2 418

    Domyślnie Odp: zasilanie lamp studyjnych w plenerze

    Na forum były opisywane przypadki, gdy po próbach z "modyfikowaną sinusoidą" były konieczne (dość drogie) naprawy lamp.
    Nie próbowałem, ale temat już się pojawiał, zobacz
    http://www.canon-board.info/sprzet-s...enerowy-75387/
    http://www.canon-board.info/sprzet-s...3/#post1176886
    http://www.canon-board.info/sprzet-s...enerowy-74334/
    i jeszcze parę innych (hasło dla wyszukiwania np. "przetwornica").

  3. #3
    Coś już napisał
    Dołączył
    Mar 2011
    Posty
    84

    Domyślnie Odp: zasilanie lamp studyjnych w plenerze

    Dzięki za linki też kila przeczytałem i większość jest sprzed kilku lat. Przez te parę lat troszkę się zmieniło przetwornice są dużo mocniejsze i w przystępniejszej cenie. Zdecydowałem się na sinus modyfikowany. Postawiłem na moc 1700W ciągłej 3000W chwilowej. Po testuje i zobaczymy Wiem że test nie będzie miarodajny bo mam do dyspozycji tylko Quantuum PT-300 i PT-200, jak ktoś z okolicy udostępni inne lampy to można sprawdzić jak jest z kompatybilnością tego układu zasilania.

  4. #4
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jul 2009
    Miasto
    śląskie (górnośląskie)
    Posty
    2 418

    Domyślnie Odp: zasilanie lamp studyjnych w plenerze

    Słyszałem o kilku przypadkach uszkodzonych lamp po podłączeniu do "modyfikowanego sinusa", więc to wyzwanie dla odważnych

  5. #5
    Coś już napisał
    Dołączył
    Mar 2011
    Posty
    84

    Domyślnie Odp: zasilanie lamp studyjnych w plenerze

    Troszkę mnie przestraszyłeś z tego co się dowiedziałem to sinusoida modyfikowana nadaje się do zasilania urządzeń elektronicznych itp. Problem jedynie z zasilaniem silników i to tylko indukcyjnych i transformatorów dla elektroniki nie ma znaczenia jaki kształt ma sinusoida. Na tych testowanych UPS-ach tylko serwerowym i innym 750W-owym miały czystą sinusoidę inne różnie miały ale na pewno nie była to sinusoida pełna a lampy zadziałały. Mam przetwornice 300W oscyloskop pokazał przebieg prostokątny, lampa nie startuje ale podejrzewam że ma za mało mocy. No nic innego nie pozostaje jak sprawdzić, jeśli coś nie klapnie będę musiał dołożyć ze dwie stówki i kupić przetwornice sinus tyle tylko że moc będzie o połowę mniejsza.Mam nadzieję że po tych testach lamp nie będę musiał naprawiać. Jak masz jakieś info przy jakich przetwornicach jakie lampy padły to daj znaćDzięki pozdrawiam

  6. #6
    Coś już napisał
    Dołączył
    Mar 2011
    Posty
    84

    Domyślnie Odp: zasilanie lamp studyjnych w plenerze

    Widzę że zainteresowanie „mizerne” tematem. Jednak postanowiłem opisać moje doświadczenia związane z mobilnym TANIM zasilaniem lamp studyjnych może komuś się przyda .
    Przetestowałem przetwornicę z modyfikowanym sinusem przetwornica mimo dość dużej 3000W mocy w impulsie poległa w temacie zasilania lamp.
    Postanowiłem przetestować 2000W „czysty sinus” pech chciał że dotarła do mnie niesprawna więc testu nie zrobiłem i odesłałem.
    Zamówiłem przetwornicę „czysty sinus” 4000W w impulsie. Przetwornica zdała egzamin odpaliłem na niej dwie lampy PT-200Ws i PT-300Ws z załączonym pilotem. Prąd szczytowy pobierany z akumulatora to około 100A po stronie 230V AC 6,7A. Dokupiłem lampę Steiner AD 600 pilot 200W i przetwornica dała radę. To rozwiązanie nieco drogie przetwornica z aku 40Ah AGM to koszt rzędu 1500zł. Ale rozwiązanie uniwersalne pozwoli zasilić odbiornik (np. lampy światła ciągłego) o poborze mocy 100W przez około 4godziny lub 400W 1 godzina. Można podłączyć nawet lodówkę i inne urządzenia które potrzebują dużej mocy przy samym rozruchu. Postanowiłem zredukować koszty wcześniejsze rozwiązanie dobre ale nie do końca tanie. Kupiłem przetwornicę „czysty sinus” 1000W w impulsie plus mniejszy aku 17Ah koszt około 500zł. Nie liczyłem na wiele ale ku mojemu zdziwieniu odpaliłem wszystkie lampy 200Ws+300Ws+600Ws i bez problemu wszystkie lampy ładowały się w czasie takim samym jak podłączone do gniazda 230V instalacji domowej. Po załączeniu pilotów układ ładował wszystkie lampy lecz widać było że już wolniej i po świetle pilotów było widać spadki napięcia. Spróbowałem jeszcze tańszego rozwiązania kupiłem UPS-a z mały aku 7Ah. Elektronikę i aku z UPS-a przełożyłem do skrzynki narzędziowej z Castoramy, w skrzynce zrobiłem przyłącze do dodatkowego akumulatora. Na tym jednym aku lampa 200Ws jak i 300Ws odpalają. Aby dwie prawidłowo zadziałały razem musiałem podłączyć dodatkowy akumulatorek. 600-ki nie udało się prawidłowo wystartować,błysk wyzwalał się czasami samoczynnie, a po dwóch błyskach przetwornica UPS-a rozłączała się. Koszt jaki poniosłem to około 150 zł, ja kupiłem używany, taki sam nowy nieco mocniejszy to koszt 320zł. Jeśli ktoś ma lampę do 400Ws jest szansa na zrobienie zasilacza plenerowego w niskich kosztach, jednak już za 500zł można zrobić całkiem uniwersalne mocne źródło zasilania, śmiem porównać je jeśli chodzi o moc z dużo droższymi markowymi układami zasilania dedykowanymi do lamp studyjnych. Rozwiązanie za 1500 zł jest już to bardzo mocny układ zasilania który można wykorzystać w domu na biwakach przyczepkach kempingowych. Zaletą takiego układu jest możliwość podłączenia do akumulatora samochodowego jeśli samochód jest w pobliży lub łatwą i stosunkowo tanią możliwością rozbudowy o dodatkowy akumulator, mocy przetwornicy się nie zwiększy natomiast ilość błysków zdecydowanie tak.
    Do kosztów w przypadku przetwornic należy doliczyć ładowarkę akumulatorów, ja akurat miałem taka z lidla za 70 zł. Zasilacz z UPS-a ma własną ładowarkę.

  7. #7
    Pełne uzależnienie Awatar zdebik
    Dołączył
    Jun 2013
    Miasto
    Londyn
    Posty
    4 046

    Domyślnie Odp: zasilanie lamp studyjnych w plenerze

    Dzis wiele modeli zasilana jest bateriami, nierzadko 600ws i 400 blyskow na pelnej mocy.

    Dzis zabranie mocnej lampy w plener to nie problem.

  8. #8
    Coś już napisał
    Dołączył
    Mar 2011
    Posty
    84

    Domyślnie Odp: zasilanie lamp studyjnych w plenerze

    Cytat Zamieszczone przez zdebik Zobacz posta
    Dzis wiele modeli zasilana jest bateriami, nierzadko 600ws i 400 blyskow na pelnej mocy.

    Dzis zabranie mocnej lampy w plener to nie problem.
    Oczywiście, że teraz jest dużo większy wybór niż kilka lat temu i że osoby, które pracują w terenie wybiorą lampy z wbudowanym akumulatorem wygodniej i bardziej profesjonalnie. Ja sam mam reportera 360 i jestem z niego zadowolony. Ale mój opis jest kierowany bardziej do osób, które już mają lampy studyjne „przywiązane kablem do 230V AC” i chciałyby być bardziej mobilne. Układ zasilania dedykowany do lamp studyjnych kosztuje około 3000zł, lampa z akumulatorem to wydatek od około 1500zł nie każdy dysponuje taką kasą, tym bardziej, że niektórzy z lampą studyjną wychodzą w teren kilka razy do roku.

  9. #9
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jul 2009
    Miasto
    śląskie (górnośląskie)
    Posty
    2 418

    Domyślnie Odp: zasilanie lamp studyjnych w plenerze

    Świetna praca, tylko dobrze byłoby, gdybyś podał konkretne modele, a nie tylko ogólnie 1000W itp, cuda chińskiej techniki potrafią się mocno różnić wnętrznościami pomimo bardzo zbliżonego wyglądu. Być może warto byłoby dopisać te informacje do wątku Elektronika studyjnych lamp błyskowych - elektroda.pl - co prawda w miarę obniżania cen i napływu chińskiej techniki wątek powoli umierał, ale elektroda dość wysoko pojawia się w wynikach szukania, i dopisanie takich informacji może się komuś przydać (o rosyjskojęzycznym forum o lampach błyskowych Ýëĺęňđîíčęŕ ŃŇÓÄČÉÍŰŐ ÂŃĎŰŘĹĘ :: ó÷ĺáíűé ńŕéň íŕ Osipoff.ru już nie wspominam ).

    W tej chwili lenistwo bierze górę, i gdy ktoś miałby brać lampy studyjne, do tego kolejny klocek-zasilacz, to częściej wybierze np. złożenie w softboxie lub parasolce 4 lamp reporterskich, widzę na przykładzie znajomego (miał tzn. ma zasilacz Tronix Explorer, kilka razy go zabierał w plener z lampami 600Ws, ale tylko jeśli nie mógł sobie poradzić mniejszymi, nawet kosztem wygody stosowania modyfikatorów). Niemniej aktualna wiedza, że prawdopodobnie wystarczy niedroga przetwornica "1000W w impulsie", żeby sobie pobłyskać mocnymi lampami w plenerze, jest cenna. Przy zabieraniu wszystkich gratów studyjnych (ciężkich) dołożenie np. małego akumulatora samochodowego nie jest dużym problemem (i tak dobrze mieć jakiś wózek do sprzętu), a ładowarki samochodowe częściej leżą w domu, niż ładowarki do żelowych, kosztowo może wyjść podobnie, a wydajność samochodowego jest trochę większa.

  10. #10
    Coś już napisał
    Dołączył
    Mar 2011
    Posty
    84

    Domyślnie Odp: zasilanie lamp studyjnych w plenerze

    Wszystkie przetwornice były od VOLT POLSKA, czy jest to najlepszy wybór? Nie wiem, przebieg sprawdziłem na oscyloskopie i na czysty sinus to nie wyglądało. Przy wyborze przetwornicy trzeba wziąć również pod uwagę pobór prądu w spoczynku. Nie należy zapominać o dobrych kablach, ja używam 16mm2 przy małych akumulatorkach łączę je równolegle ze sobą 6mm2 lub 10mm2, ale do przetwornicy zawsze 16mm2.No i jeszcze jedna uwaga warto na akumulatorze, jako pierwszy założyć bezpiecznik i do niego przykręcać kabel, tak dla bezpieczeństwa jak często się odkręca i przykręca przewody można zrobić zwarcie. Sama przetwornica jest zabezpieczona przed takimi przygodami. Jak dorwę jakąś lampę 1200Ws to sprawdzę czy przetwornica da radę. Pewnie ta mocniejsza 2000/4000W udźwignie pytanie czy ta słabsza 800/1000W da radę. Akumulator samochodowy nie jest złym pomysłem, jeśli ktoś chce błysnąć sobie sporadycznie. Zimą w szczególności można docenić taki akumulator z kompletem dobrych kabli
    Przetwornica „sinus 800/1000W” i druga „sinus 2000/4000W” producent VOLT POLSKA.
    Ostatnio edytowane przez josephcom ; 15-04-2017 o 20:04

Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •