Sam akumulator (firmowy) - wygodniejszy, akumulator żelowy plus prostownik (zwykłe prostowniki samochodowe się nie nadają) pojemniejszy, koszt łączny około 100zł. Oryginał ma chyba 3Ah, żelówka może mieć więcej, a jak waga nie jest problemem to (jak masz prostownik do samochodu) kupujesz jakiś mały samochodowy (30-34Ah) i masz zapas energii na wiele sesji (przy okazji solidne obciążenie statywu, co w plenerze może się przydać)