Dać się wszytko da..
Przyznam Ci, że na dwóch ostatnich wakacjach rzadko chciało mi się lustrzankę wyciągać, bo wszystko fociłem i filmowałem komórką (w 4K z resztą).
Tylko tu pisze o akceptowalnej jakości, a nie materiale z imienin u cioci. Spaliłbym się ze wstydu jakbym miał klientowi oddać setkę z dźwiękiem z puszki. Jest przepaść między tym, a dobrze nagranym dźwiękiem. To samo tyczy obrazu. A jeśli ktoś tego nie widzi (najwyraźniej są tacy), to dobrym pomysłem jest zakup handycamu, czysta wygoda filmowania i wszystkie dywagacje zbędne.